W połowie lipca zakończy się krótki sezon gry na trawie i tenisiści będą mieli do wyboru dwa kierunki. Część z nich pozostanie w Europie, aby grać na ceglanej mączce. Natomiast inni będą mogli wziąć udział w imprezach na kortach twardych na kontynencie amerykańskim.
Biorąc pod uwagę to, że kolejnym wielkoszlemowym turniejem będzie US Open 2025, naturalnym kierunkiem wydaje się wyjazd do Ameryki. Tymczasem Hubert Hurkacz zdecydował inaczej. Polak ma w planach pozostanie na Starym Kontynencie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła
Wrocławianin został w środę ogłoszony jako uczestnik turnieju Nordea Open. Zmagania w Bastad (ranga ATP 250) rozpoczną się 14 lipca i potrwają do 20 lipca. Zawody na szwedzkiej mączce mają bogatą historię, ale Hurkacz chce zagrać tutaj po raz pierwszy.
"Po raz pierwszy z przyjemnością witamy Huberta Hurkacza na Nordea Open. Polak, który w swojej karierze zdobył osiem tytułów (w tym dwa z cyklu ATP 1000), był w swojej najlepszej formie na szóstym miejscu, a teraz wraca do dawnej świetnej formy" - napisano w oświadczeniu organizatorów na platformie X.
"Obecnie przebywa w Rzymie, gdzie dotarł do ćwierćfinału i zmierzy się z Tommym Paulem. Witamy w pięknym Bastad, 'Hubi'!" - dodano.
Organizatorzy Nordea Open pochwalili się również, że do Bastad przylecą także inni ciekawi tenisiści. Potwierdzono bowiem występ Bułgara Grigora Dimitrowa, Argentyńczyka Francisco Cerundolo (mistrza turnieju z 2022 roku) i Holendra Tallona Griekspoora.