"Pilne sprawy do załatwienia". WTA pisze o Świątek

Getty Images / Andy Cheung / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Andy Cheung / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek ma za sobą trudne miesiące, ale teraz powraca do swojego królestwa. Polska tenisistka będzie liczyć na to, że Roland Garros okaże się przełomem. "Wraca do Paryża z intrygującym dylematem w tle" - pisze Greg Garber na stronie WTA.

W tym artykule dowiesz się o:

Od 12 miesięcy Iga Świątek nie może osiągnąć finału zawodów głównego cyklu. Ostatnio Polka przeżywała trudny czas - krótka dyskwalifikacja za złamanie przepisów antydopingowych, rozstanie z wieloletnim trenerem i utrata pozycji liderki rankingu WTA.

- Skupiłam się na błędach. To mój błąd, nie robię rzeczy dobrze. Skupiłam się na niewłaściwych rzeczach i postaram się to zmienić - tłumaczyła Polka po porażce z Danielle Collins w III rundzie zawodów WTA 1000 w Rzymie. Przyznała wówczas, że problem tkwi w nastawieniu, a nie w przygotowaniu fizycznym.

ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk zaskoczyła internautów. Takiego ćwiczenia nie widzieli

Mimo trudności Świątek gra na swojej ulubionej nawierzchni. Jej bilans na kortach ziemnych od 2021 roku wynosi imponujące 81-10. Od tygodnia trenuje już na obiektach Rolanda Garrosa, gdzie wygrała 35 z 37 spotkań i sięgnęła po cztery tytuły.

"Miasto Świateł rozkwita w pełni, ale 23-letnia Polka nie planuje wizyt w turystycznych miejscach - katedrze Notre Dame, ogrodach Tuileries, luksusowych butikach przy Avenue George V ani nad urokliwymi brzegami Sekwany" - pisze Greg Garber w serwisie internetowym WTA.

"Ma pilne sprawy do załatwienia. Pięćdziesiąt tygodni temu Świątek zdobyła tytuł mistrzyni French Open, wyrównując imponujące osiągnięcie Justine Henin, która triumfowała trzy razy z rzędu w latach 2005-2007. Teraz wraca do Paryża - turniej główny startuje w niedzielę - z intrygującym dylematem w tle" - czytamy na stronie WTA.

Zbliżający się turniej może być dla niej przełomem. Inspirować ją może ceremonia pożegnalna dla Rafaela Nadala czy własne banery tytułowe. Choć nikt, łącznie z nią samą, nie porównuje jej do Nadala i jego 14 zwycięstw w Paryżu, bilans Świątek po sześciu występach (cztery tytuły) budzi szacunek.

W czwartek Świątek poznała pierwszą przeciwniczkę w turnieju głównym międzynarodowych mistrzostw Francji. Jej rywalką będzie Słowaczka Rebecca Sramkova.

Komentarze (3)
avatar
adam styczeń
23.05.2025
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Będzie przełom! Przełamią ją w pierwszej rundzie. :D 
avatar
Ksawery Darnowsk....
22.05.2025
Zgłoś do moderacji
8
5
Odpowiedz
IGA JESTEŚ WIELKA Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści