Rozstawiona z drugim numerem Maja Chwalińska (WTA 132) nie zwalnia tempa w imprezie rangi ITF World Tennis Tour o puli nagród 60 tys. dolarów w Brescii. W czwartek na jej drodze stanęła niewygodna Katarina Zawacka (WTA 267). Nagrodzona dziką kartą Ukrainka wygrała premierową odsłonę, ale potem przyszła odpowiedź ze strony Polki.
Najwięcej emocji było właśnie w pierwszym secie. Zawacka dwukrotnie postarała się o przełamanie. Za drugim razem, gdy wyszła na 4:3, udało się jej potwierdzić przewagę breaka. Dzięki temu zamknęła partię rezultatem 6:4.
ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk zaskoczyła internautów. Takiego ćwiczenia nie widzieli
Potem jednak nastąpił koncert ze strony Chwalińskiej. W drugim secie 23-latka wygrała pięć gemów z rzędu od stanu po 1. Następnie kontynuowała znakomitą grę w trzeciej odsłonie. Wygrała ją do zera, a to oznaczało, że zakończyła mecz serią 11 kolejno zdobytych gemów.
Po dwóch godzinach i 20 minutach Chwalińska zwyciężyła Zawacką 4:6, 6:1, 6:0 i awansowała do ćwierćfinału zawodów w Brescii. Tym samym w piątek jej przeciwniczką będzie Amerykanka Caty McNally (WTA 235). 23-letnia reprezentantka USA to była 54. rakieta świata, która odnosiła bardzo dobre wyniki w deblu (była w finale US Open 2021 i 2022).
Kilka godzin po meczu singla Chwalińska i partnerująca jej Sinja Kraus awansowały do półfinału w deblu. Polsko-austriacka para pokonała Włoszki Angelikę Raggi i Violę Turini 6:3, 6:4. W piątek na jej drodze staną Hiszpanka Angela Fita Boluda i Szwajcarka Ylena In-Albon.
Brescia (Włochy), 60 tys. dolarów, kort ziemny
II runda gry pojedynczej:
Maja Chwalińska (Polska, 2) - Katarina Zawacka (Ukraina, WC) 4:6, 6:1, 6:0
ćwierćfinał gry podwójnej:
Maja Chwalińska (Polska) / Sinja Kraus (Austria) - Angelica Raggi (Włochy) / Viola Turini (Włochy) 6:3, 6:4