Zdjęcia przedstawiają Białorusinkę z wyrazistym makijażem, przez co wygląda zupełnie inaczej niż na co dzień. Usta liderki rankingu WTA zostały dodatkowo podkreślone krwistoczerwoną szminką.
"Czy to pasuje do Wimbledonu" - zapytała Aryna Sabalenka w opisie. Dodała też dwie emotikony wyrażające zastanowienie i rozbawienie. Fotografie udostępniamy na końcu materiału.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spędziła urodziny na Malediwach. Co za widoki
Post szybko odbił się szerokim echem. Dość powiedzieć, że w ciągu godziny zdobył przeszło 26 tys. polubień. Niektórzy internauci w komentarzach nie kryli zaskoczenia niecodziennym wyglądem tenisistki.
"Nie poznałem cię" - głosił jeden z najpopularniejszych komentarzy. "Czy ktoś zhakował Twoje konto?" - pytał inny fan tenisistki. "Aryna, czy to naprawdę ty?" - nie dowierzał kolejny.
Białorusinka aktualnie przygotowuje się do startu w wielkoszlemowym Wimbledonie, który rozpocznie się w poniedziałek, 30 czerwca. Ostatnio rywalizowała w turnieju rangi WTA 500 w Berlinie. W półfinale przegrała 2:6, 4:6 z Czeszką Marketą Vondrousovą.