W poniedziałek na inaugurację Wimbledonu 2025 Carlos Alcaraz strasznie męczył się z Fabio Fogninim na korcie centralnym. W środę Hiszpan ponownie pojawił się w świątyni tenisa. Tym razem przeciwnikiem wicelidera rankingu ATP był Oliver Tarvet. Klasyfikowany na 733. miejscu Brytyjczyk w wielkim stylu przeszedł przez kwalifikacje, a w I rundzie odprawił Leandro Riediego. Teraz otrzymał życiową szansę, aby zmierzyć się z obrońcą tytułu na londyńskiej trawie.
Spotkanie Alcaraza z Tarvetem nie miało tak niespodziewanych zwrotów akcji jak starcie z Fogninim. "Carlitos" starał się kontrolować wydarzenia na głównej arenie. W pierwszym secie uzyskał dwa przełamania i zwyciężył pewnie 6:1. Wynik ten nie oddawał jednak pełni wydarzeń, bowiem Tarvet grał bardzo ambitnie, za co kibice wielokrotnie nagradzali go gromkimi brawami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spędziła urodziny na Malediwach. Co za widoki
Głośno było, gdy Brytyjczyk na początku drugiego seta postarał się o przełamanie. Podobnie było w trzeciej partii, gdy udało się mu odrobić stratę breaka. Widać było, że mimo klasy rywala Tarvet czuł się pewnie na korcie. Taka postawa bardzo podobała się publiczności. Jednak ostatecznie Alcaraz wygrał drugiego i trzeciego seta 6:4.
Po dwóch godzinach i 17 minutach "Carlitos" triumfował pewnie 6:1, 6:4, 6:4. Dzięki temu zameldował się w III rundzie Wimbledonu 2025. W środę wygrał już 20. z rzędu mecz w głównym cyklu. Jego zwycięska passa trwa od Rzymu i będzie mogła być kontynuowana w piątek. Wówczas jego przeciwnikiem będzie Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime lub Niemiec Jan-Lennard Struff.
Do III rundy londyńskich zawodów awansowali również rosyjscy tenisiści. Oznaczony 14. numerem Andriej Rublow przegrał pierwszego seta pojedynku z Lloydem Harrisem, ale potem okazał się lepszy od reprezentanta RPA. Moskwianin zwyciężył ostatecznie 6:7(1), 6:4, 7:6(5), 6:3.
Przeciwnikiem Rublowa będzie w piątek znakomicie czujący się na trawie Adrian Mannarino. Francuski weteran światowych kortów dostał się do głównej drabinki poprzez eliminacje. W środowym meczu II rundy okazał się lepszy od swojego rodaka Valentina Royera 6:4, 6:4, 5:7, 7:6(1).
Pięciu setów do zwycięstwa potrzebował Karen Chaczanow. Rozstawiony z 17. numerem Rosjanin męczył się z Shintaro Mochizukim, który prowadził już 2-1 w setach. Japoński kwalifikant nie postawił jednak kropki nad i. W czwartej i piątej partii decydujące przełamania zdobył Chaczanow i on też wygrał finalnie 1:6, 7:6(7), 4:6, 6:3, 6:4.
W piątek rywalem Rosjanina będzie Nuno Borges. Portugalczyk już osiągnął życiowy sukces na kortach Wimbledonu. Po zwycięstwie 6:3, 6:4, 7:6(7) nad Brytyjczykiem Billym Harrisem po raz pierwszy awansował do 1/16 finału turnieju w All England Clubie.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 53,5 mln funtów
środa, 2 lipca
II runda gry pojedynczej:
Nuno Borges (Portugalia) - Billy Harris (Wielka Brytania) 6:3, 6:4, 7:6(7)
Karen Chaczanow (17) - Shintaro Mochizuki (Japonia, Q) 1:6, 7:6(7), 4:6, 6:3, 6:4
Andriej Rublow (14) - Lloyd Harris (RPA) 6:7(1), 6:4, 7:6(5), 6:3
Adrian Mannarino (Francja, Q) - Valentin Royer (Francja, Q) 6:4, 6:4, 5:7, 7:6(1)
Carlos Alcaraz (Hiszpania, 2) - Oliver Tarvet (Wielka Brytania, Q) 6:1, 6:4, 6:4