Jako nastolatka Eugenie Bouchard była wielkim talentem i odnosiła wspaniałe sukcesy w juniorskim Wielkim Szlemie. W 2014 roku przebojem wdarła się do kobiecej czołówki, osiągając półfinały Australian Open i Rolanda Garrosa oraz finał Wimbledonu. Stała się wówczas piątą rakietą świata i wróżono jej wielką karierę.
Tymczasem losy "Genie" potoczyły się inaczej. Problemy zdrowotne wyhamowały jej rozwój, a zamiast o jej tenisie coraz częściej mówiło się o sprawach prywatnych. Urocza Kanadyjka nie wykorzystała swojego potencjału sportowego. Oddaliła się także od ukochanej dyscypliny i zaczęła grać w pickleballa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ewa Swoboda zaskoczyła. Tylko spójrz na te kreacje!
Po rocznej nieobecności w kobiecym tourze Bouchard znów wyszła na tenisowy kort. W Newport rozegrała na początek mecz debla. Jej partnerką została... Olivia Lincer. Polsko-kanadyjska para otrzymała od organizatorów dziką kartę.
Bouchard i Lincer odniosły zwycięstwo w I rundzie zawodów Hall of Fame Open. Po godzinie i 50 minutach pokonały amerykański debel Maria Mateas i Alana Smith 7:5, 7:6(2). Dzięki temu awansowały do ćwierćfinału gry podwójnej.
Na kolejne spotkanie nasza reprezentantka i jej słynna partnerka będą musiały zaczekać co najmniej do środy. Ich przeciwniczkami będą oznaczone drugim numerem Amerykanki Makenna Jones i Anna Rogers lub Gruzinka Mariam Bolkwadze i Brytyjka Yuriko Miyazaki.
Tymczasem już we wtorek Lincer i Bouchard wystąpią w I rundzie singla. Przeciwniczką Polki będzie Alana Smith. Natomiast Kanadyjka spotka się z Anną Rogers.
Hall of Fame Open, Newport (USA)
WTA 125, kort trawiasty, pula nagród 200 tys. dolarów
poniedziałek, 7 lipca
I runda gry podwójnej:
Eugenie Bouchard (Kanada, WC) / Olivia Lincer (Polska, WC) - Maria Mateas (USA) / Alana Smith (USA) 7:5, 7:6(2)