Grigor Dimitrow w dramatycznych okolicznościach zakończył rywalizację w Wimbledonie 2025. W meczu IV przeciwko Jannikowi Sinnerowi, aktualnemu liderowi rankingu ATP, Bułgar grał genialnie i prowadził 2-0 w setach, lecz w trzecim gemie trzeciej partii doznał kontuzji i musiał skreczować.
Dimitrow opuszczał kort centralny ze łzami w oczach. Pierwsze opinie mówiły o tym, że doznał urazu mięśnia piersiowego. We wtorek tenisista z Chaskowa przeszedł badania, które potwierdziły wstępne diagnozy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ewa Swoboda zaskoczyła. Tylko spójrz na te kreacje!
- Grigor doznał częściowego naderwania mięśnia piersiowego - przekazał agent tenisisty, Georgij Stojmenow, informując portal tenniskafe.com.
To oznacza, że Dimitrowa będzie czekać kilkutygodniowa przerwa. Bułgar wycofał się już z udziału w turniejach w Bastad, Waszyngtonie i Cincinnati. Do gry chciałby wrócić w kolejnym turnieju wielkoszlemowym - US Open (24 sierpnia - 7 września).
Podkreślmy, że Dimitrow od dłuższego czasu jest gnębiony przez problemy zdrowotne. Wimbledon 2025 to piąta z rzędu impreza Wielkiego Szlema, którą zakończył kreczem.