Kosztowne błędy. US Open nie dla Polki

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Linda Klimovicova
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Linda Klimovicova

Linda Klimovicova nie wywalczyła awansu do głównej drabinki wielkoszlemowego US Open 2025. W decydującym pojedynku polska tenisistka przegrała w dwóch setach z Łotyszką Darją Semenistają.

W piątek rozegrano decydujące mecze trzystopniowych kwalifikacji. O główną drabinkę międzynarodowych mistrzostw USA zagrały Linda Klimovicova (WTA 188) i Darja Semenistaja (WTA 116). Panie spotkały się ze sobą po raz pierwszy na zawodowych kortach, dlatego trudno było wskazać faworytkę. Ostatecznie Łotyszka wygrała po godzinie i 42 minutach 6:3, 7:6(0).

Klimovicova jako pierwsza zdobyła przełamanie, lecz nie poszła za ciosem. Nasza reprezentantka pozwoliła rywalce wrócić ze stanu 1:2 i wyjść na prowadzenie. Potem gra się wyrównała, a obie tenisistki pilnowały serwisu. Kluczowy dla losów partii otwarcia okazał się ósmy gem. Przestrzelony forhend kosztował Polkę stratę podania. Po chwili Semenistaja odparła dwa break pointy, po czym wykorzystała pierwszego setbola.

ZOBACZ WIDEO: Kibic zaskoczył Alcaraza. Takiego prezentu się nie spodziewał!

Na początku drugiej części spotkania Klimovicova straciła serwis, ale błyskawicznie odrobiła breaka. Potem Semenistaja atakowała na returnie, lecz Polka długo pilnowała podania. Łotyszka dopięła swego w dziewiątym gemie. Ryzykowna gra nie opłaciła się wówczas naszej tenisistce, która po błędzie z forhendu oddała serwis i przegrywała 4:5.

Ale to jeszcze nie był spotkania. W dziesiątym gemie Semenistaja zmarnowała trzy meczbole i straciła serwis. Klimovicova natychmiast wysunęła się na 6:5, jednak zabrakło pójścia za ciosem. Ostatecznie o losach partii zadecydował tie-break. 13. gem okazał się fatalny w wykonaniu Polki. Podarowała ona kilka punktów Łotyszce, która nie zmarnowała okazji i wygrała całą rozgrywkę do zera.

21-letnia Klimovicova po raz drugi w sezonie 2025 wystąpiła w finałowej fazie wielkoszlemowych eliminacji. Na kortach Rolanda Garrosa również nie udało się jej awansować do turnieju głównego. Nasza reprezentantka czeka na debiut w imprezie w tej rangi.

Natomiast Semenistaja po raz pierwszy w karierze wystąpi w głównej drabince zawodów Wielkiego Szlema. 22-letnia Łotyszka od dwóch lat walczy o debiut w Top 100 rankingu WTA i w Nowym Jorku będzie miała okazję w końcu złamać tę magiczną barierę.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 90 mln dolarów
piątek, 22 sierpnia

III runda eliminacji gry pojedynczej kobiet:

Darja Semenistaja (Łotwa, 12) - Linda Klimovicova (Polska) 6:3, 7:6(0)

Komentarze (9)
avatar
Ad Pa
23.08.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Następna po Chwalińskiej , do kręcenia karuzeli , a nie do tenisa na poziomie WTA. 
avatar
Rajmund Keta
23.08.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Polka??? Kolejna.....? 
avatar
gp56
23.08.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Polki w 3 osobowym składzie w I rundzie, a niechcianych zawodniczek Rosji 13 do tego 2 Białorusinki. Jak wyglądały by turnieje bez nich? Chyba nie popełniłem błędu i może przejdzie. 
avatar
Adrian KKK
23.08.2025
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Miernota, nie wiem po co ona trafiła do reprezentacji Polski, bo nic pozytywnego nie wnosi. 
avatar
steffen
23.08.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Parę punktów i groszy wpadło, więc i tak pozytywnie. Potencjał jest, będzie lepiej. :) 
Zgłoś nielegalne treści