W 2021 roku Erika Andriejewa wygrała turniej rangi ITF W15 w Szarm el-Szejk. Wówczas w finale zmagań w Egipcie spotkała się z Jenny Duerst i zwyciężyła po trzysetowej rywalizacji 1:6, 7:6(3), 6:0.
W kolejnych sezonach starsza siostra Mirry Andriejewej nie była w stanie wygrać żadnego turnieju. W tym czasie 18-latka zaczęła prezentować się znakomicie i obecnie zajmuje 9. miejsce w światowym rankingu WTA, choć była już nawet 5.
Jednak w ostatnim czasie starsza z Rosjanek doczekała się sukcesu, który okazał się być dla niej największym w karierze. Otóż Erika Andriejewa wygrała turniej rangi ITF W75 w Hamburgu.
W finale 21-latka zmierzyła się z najwyżej rozstawioną tenisistką - Kaitlin Quevedo. Choć to Hiszpanka była na papierze faworytką tej potyczki, to ostatecznie Andriejewa poradziła sobie lepiej, triumfując 6:4, 6:2.
Tym samym Erika wygrała pierwszy turniej po 55 miesiącach oczekiwania. Dzięki temu zanotowała również spory awans w rankingu, ponieważ przesunęła się na 263. miejsce, a przed startem rywalizacji w Hamburgu była 334.
ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki zrównał z ziemią freak fighty. "Nie chciałbym przynieść wstydu"
