Sześć porażek z rzędu i koniec. Polski duet z przełamaniem

Materiały prasowe / NÖ Open/M. Binder / Na zdjęciu: Karol Drzewiecki (z lewej) i Piotr Matuszewski (z prawej)
Materiały prasowe / NÖ Open/M. Binder / Na zdjęciu: Karol Drzewiecki (z lewej) i Piotr Matuszewski (z prawej)

Od maja do listopada Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski zanotowali sześć wspólnych występów i w każdym musieli uznać wyższość rywali. Do przełamania doszło w turnieju rangi ATP Challenger w Montevideo, gdzie awansowali do ćwierćfinału.

W listopadzie Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski zdecydowali się na wspólny występ w turnieju rangi ATP Challenger w Limie, ale nie tylko. Po nieudanym występie we wspomnianej imprezie wystartowali w zawodach ATP Challenger w Montevideo.

Ich początkowi rywale w pierwszej rundzie ostatecznie zrezygnowali ze startu. Wobec tego przeciwnikami polskiego duetu, który został rozstawiony z "trójką", byli Gustavo Heide i Bruno Oliveira. Drzewiecki i Matuszewski przełamali się po sześciu porażkach z rzędu, zwyciężając 6:4, 6:4.

Do pierwszego przełamania w tej rywalizacji doszło w piątym gemie i wówczas uzyskali je Biało-Czerwoni. Ostatecznie utrzymali oni przewagę do końca seta i zakończyli go wynikiem 6:4.

Tymczasem w II partii Drzewiecki i Matuszewski przełamali Brazylijczyków na dzień dobry. To wystarczyło, by zanotowali triumf 6:4, ponieważ w kolejnych gemach żaden z duetów nie wypracował nawet break pointa.

ATP Challenger Montevideo:

I runda gry podwójnej:

Karol Drzewiecki / Piotr Matuszewski (Polska, 3) - Gustavo Heide / Bruno Oliveira (Brazylia) 6:4, 6:4

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowy trening Polaka. Spotkał się z legendą sportu

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści