W sezonie 2025 Emma Raducanu wygrała 28 z 50 pojedynków i zakończyła zmagania na 29. pozycji w rankingu WTA. Brytyjka czwarty rok z rzędu nie doczekała się choćby finału zawodów głównego cyklu. Mimo tego mistrzyni US Open 2021 szybko podjęła decyzję ws. trenera.
Raducanu będzie kontynuować współpracę z Francisco Roigiem, który przez kilkanaście lat pomagał Rafaelowi Nadalowi. Szkoleniowiec znalazł się w sztabie 23-latki latem bieżącego roku.
ZOBACZ WIDEO: Była Miss Polski nadal zachwyca. Właśnie odniosła sukces
- Chce, żebym dużo bardziej skupiła się na budowaniu lepszej Emmy Raducanu i lepszego poziomu bazowego - powiedziała Raducanu w rozmowie z BBC, gdy została zapytana o to, co Roig może wnieść do jej gry.
- Zawsze byłam bardziej taktyczna, bardziej nastawiona na wykorzystywanie słabości przeciwniczek, jeśli takie miały, i starałam się być bardzo sprytna. Ale ideał jest taki, że nie musisz zbyt wiele myśleć o innych zawodniczkach. Możesz po prostu wyjść na kort i zrealizować swój plan gry, mając pewność, że jesteś w stanie wygrać - dodała tenisistka.
Tym samym Raducanu ujawniła, co jest celem jej współpracy z Roigiem. Chce zmienić swój tenis na tyle, aby to ona przejmowała inicjatywę na korcie.
- On stara się zbudować lepszą jakość - niekoniecznie poprzez zmianę moich zdolności fizjologicznych, ale poprzez lepszą technikę, lepsze wyczucie czasu i lepszy ruch. Myślę, że możliwość częstszego dyktowania gry to mój cel, tak żebym nie musiała aż tyle biegać - stwierdziła.
Raducanu przez najbliższy miesiąc będzie się przygotowywać do nowego sezonu w Barcelonie. Jej pierwszym turniejem w 2026 roku ma być drużynowy United Cup.