Przed rokiem w Belgradzie Kubot jako lucky loser (przegrany z kwalifikacji) doszedł do finału imprezy tej samej rangi w Belgradzie. Wtedy w 1/8 finału pokonał po kreczu rywala Igora Andriejewa (ATP 41), z którym zagra w sobotę o finał w Brazylii. W poniedziałek czeka Polaka awans do Top 50 rankingu.
W piątek najlepszy polski zawodnik przeżył maraton tenisowy: najpierw zagrał w przeniesionym z dnia poprzedniego meczu z rozstawionym z "dwójką" Albertem Montañésem (6:2, 6:2), potem z Fogninim i w końcu w deblu, gdzie w duecie z Oliverem Marachem także jest w półfinale.
Żaden z trzech występów Kubota nie trwał dłużej niż półtorej godziny. Choć pojedynek z o pięć lat młodszym Fogninim, który także musiał grać kilka godzin wcześniej w 1/8 finału, rozpoczął się bardzo nerwowo. Okazało się, że strata przez lubinianina podania była jedyną taką sytuacją w meczu, a sam potrafił pięciokrotnie przełamać Włocha.
Brasil Open, Costa do Sauipe (Brazylia)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 442,5 tys. dol.
piątek, 12 lutego
ćwierćfinał gry pojedynczej:
(Polska) | (Włochy) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
inne wyniki ćwierćfinału:
Juan Carlos Ferrero (Hiszpania, 1) - Carlos Berlocq (Argentyna, Q) 6:3, 6:2
Ricardo Mello (Brazylia, WC) - Thomaz Bellucci (Brazylia, 3) 6:3, 7:6(3)
Igor Andriejew (Rosja, 4) - Pablo Cuevas (Urugwaj, 6) 6:1, 6:1
ćwierćfinał gry podwójnej:
Łukasz Kubot (Polska, 1) / Oliver Marach (Austria, 1) - Leos Friedl (Czechy) / David Skoch (Czechy) 6:3, 6:1