Broniący tytułu Đoković w trzech kolejnych rundach zawsze tracił w meczu pierwszego seta. Jego najgroźniejsi teoretycznie rywale (wycofanie się Rogera Federera, kontuzja Nikołaja Dawidienki, porażka Andy'ego Murraya) wyeliminowali się sami, co nie znaczy, że 22-latek z Belgradu radzi sobie łatwo.
Po trzygodzinnym boju z Baghdatisem, który zdobył o dwa punkty więcej, popularny Nole zagra o pierwszy turniejowy triumf jako drugi singlista świata. Przeciw Cypryjczykowi zaserwował 7 asów, ale miał tylko niewiele ponad połowę skutecznych uderzeń z pierwszego serwisu. Powoli kroczący z powrotem do Top 10 Jużnyj (5 tytułów na koncie, bilans 3-3 z Serbem, którego pokonał w lutym w Rotterdamie) nie będzie outsiderem.
Barclays Dubai Tennis Championships, Dubaj (ZEA)
ATP World Tour 500, kort twardy (Decoturf II), pula nagród 1169,5 tys. dol.
piątek, 26 lutego
półfinał:
Novak Đoković (Serbia, 2) - Marcos Baghdatis (Cypr) 6:7(2), 6:3, 6:4
Michaił Jużnyj (Rosja, 7) - Jürgen Melzer (Austria) 7:5, 7:6(4)