WTA Madryt: Wielki triumf Rezai

Aravane Rezaï (WTA 24) wygrała turniej Madrid Open na kortach ziemnych w Madrycie. W finale Francuzka pokonała Venus Williams (WTA 3) 6:2, 7:5.

Francuzka odniosła drugie w karierze zwycięstwo nad Venus (w 2007 roku zwyciężyła w Stambule). W drodze do finału 23-latka z St. Etienne odprawiła Justine Henin i Jelenę Janković. Był to piąty finał Francuzki i zdobyła ona trzeci tytuł. Przed rokiem wygrała turnieje w Strasbourgu i małe Mistrzostwa WTA na wyspie Bali. Venus, która w lutym triumfowała w Dubaju, a w kwietniu w Acapulco, poniosła czwartą porażkę w sezonie. Wcześniej pokonały ją Chinka Na Li, z którą w ćwierćfinale Australian Open prowadziła 6:2 i 5:3, Kim Clijsters (finał w Miami) oraz Jelena Janković (ćwierćfinał w Rzymie).

Rozgrywającej turniej życia Rezaï w I secie wychodziło niemal wszystko. Francuzka zdobyła 16 z 18 piłek przy swoim podaniu, dwukrotnie przełamała serwis Venus i po 27 minutach partia ta padła jej łupem. W II secie Venus prowadziła już 5:2. Grająca zawsze z pełną mocą tenisistka z St. Etienne wyrównała na 5:5 broniąc po drodze sześciu piłek setowych, w tym pięciu w tasiemcowym 10. gemie, w którym rozegrano 18 piłek (przegrywała w nim 15-40). Niezwykle agresywna Francuzka ani przez moment nie zwolniła ręki i przez cały mecz posyłała bardzo głębokie piłki spychając Amerykankę do defensywy! Zdobywała punkty swoim piekielnym bekhendem, ale i forhend funkcjonował jak należy. Coraz bardziej nerwowa Venus, która od poniedziałku będzie wiceliderką światowego rankingu, w końcówce przestała trafiać w kort nawet swoim mocniejszym bekhendem i pożegnała się z marzeniami o tytule. Po jednej godzinie i 42 minutach Rezaï święciła największy triumf w karierze.

Komentarze (0)