Dla 23-letniego Szkota był to pierwszy mecz od czasu finału w Szanghaju, w którym pokonał Rogera Federera. Brytyjczyk jest już pewny trzeciego z rzędu występu w Finałach ATP World Tour. Murray w II secie przegrywał 1:4, a w 10. gemie przy 15-40 obronił dwie piłki setowe. W decydującym tie breaku nie pozostawił Hiszpanowi złudzeń i wygrał cały mecz po 86 minutach. Urodzony w Dunblane 23-letni tenisista odniósł nad Lópezem czwarte kolejne zwycięstwo i drugie w sezonie (w lipcu w półfinale w Los Angeles).
Udanie w Walencji zadebiutował Robin Söderling (ATP 5), który pokonał Hiszpana Alberta Montañésa (ATP 23) 6:1, 6:4 serwując 14 asów (po siedem w każdym z setów), wykorzystując trzy z pięciu break pointów i zgarniając 26 z 28 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Szwed dochodził do ćwierćfinału w każdym z pięciu ostatnich turniejów, a w czerwcu zaliczył drugi z rzędu finał Roland Garros. Dzięki bardzo regularnej grze jako piąty w kolejności zakwalifikował się do Finałów ATP World Tour, w których w ubiegłym sezonie w debiucie doszedł do półfinału. Montañés, który został przez Söderlinga pokonany po raz czwarty z rzędu i po raz trzeci w tym sezonie, to finalista turnieju w Walencji z 2004 roku.
Rozstawiony z numerem czwartym David Ferrer (ATP 8) pokonał rodaka Guillermo Garcíę-Lópeza (ATP 30) 6:7(3), 6:3, 6:3 w ciągu dwóch godzin i 12 minutach. 28-letni tenisista z Walencji walczy o jedno z trzech miejsc, jakie pozostało do obsadzenia na Finały ATP World Tour. Aktualnie zajmuje siódme miejsce w rankingu uwzględniającym tylko tegoroczne wyniki, a w kończącej sezon imprezie zagra ośmiu najlepszych singlistów. Ferrer, który w lutym zdobył tytuł w Acapulco, w swoim domowym turnieju legitymuje się bilansem 13-4. Triumfował tutaj w 2008 roku oraz zaliczył finał trzy lata wcześniej. 27-letni García-López, który na początku października w Bangkoku zdobył swój drugi tytuł pokonując po drodze Rafaela Nadala, w Walencji dwukrotnie grał w ćwierćfinale (2006, 2009).
W innym hiszpańskim pojedynku Daniel Gimeno-Traver (ATP 59) pokonał dwukrotnego triumfatora imprezy Nicolasa Almagro (ATP 16) 6:4, 3:6, 6:3 w ciągu jednej godziny i 50 minut. Zwycięzca meczu zaserwował 12 asów, a przy swoim pierwszym podaniu przegrał tylko pięć piłek. Almagro triumfował w Walencji w latach 2006-2007 oraz doszedł do finału w 2008 roku, ale wtedy turniej rozgrywany był na kortach ziemnych (na nawierzchni twardej w hali odbywa się od ubiegłego sezonu). Przed rokiem w I rundzie również został pokonany przez rodaka Davida Ferrera. Kolejnym rywalem Gimeno-Travera będzie Söderling.
Nikołaj Dawidienko (ATP 11) pokonał 18-letniego Javiera Martiego (ATP 346) 6:2, 6:2. Rosjanin, który triumfował na zakończenie ubiegłego sezonu w Finałach ATP World Tour, nie ma już żadnych szans na drugi z rzędu występ w tej imprezie. 29-latka z Wołgogradu, który sezon 2010 rozpoczął od wygrania turnieju w Dausze (pokonał Rogera Federera i Rafaela Nadala), ćwierćfinału Australian Open oraz półfinału w Rotterdamie, kompletnie wybiła z rytmu kontuzja lewego nadgarstka. Dawidienko przed rokiem doszedł w Walencji do półfinału.
Juan Ignacio Chela (ATP 40) pokonał Philippa Kohlschreibera (ATP 34) 6:2, 3:6, 6:2. Argentyńczyk w ubiegłym tygodniu w Wiedniu doszedł do ćwierćfinału, a pod koniec września w Bukareszcie zdobył drugi tytuł w sezonie.