Po porażce w dwóch tie breakach (w drugim nie wykorzystali dwóch setboli) z Wesleyem Moodie i Dickiem Normanem już nic nie zależy od Matkowskiego i Fyrstenberga, którym wystarczyło wygrać środowy mecz, by otrzymać bilet do Masters. Ten po południu zapewnili sobie Łukasz Kubot i Austriak Oliver Marach.
Matkowski i Fyrstenberg, w poniedziałkowym notowaniu rankingu debli numer 5, przegrali w Bercy z bezpośrednimi rywalami o wyjazd na Masters. Po środowych meczach jeszcze pozostaną na obecnej pozycji, a to na jak długo - zależy od rywali. Kwalifikację do Masters daje jako ostatnia siódma pozycja (mistrzowie Wimbledonu, Petzschner i Melzer, mają awans z urzędu).
Polacy czują na karku oddech trzech debli: Bhupathi / Mirnyj, Bopanna / Qureshi i właśnie Moodie / Norman. Różnice nie są olbrzymie, ale jeżeli pogromcy dojdą do półfinału, wyprzedzą Matkowskiego i Fyrstenberga, którzy w Paryżu nie zdobyli ani punktu.
Na niekorzyść reprezentantów Polski działa układ drabinki: wszystkie trzy najbliższe im duety mogą znaleźć się w półfinale i dopiero wtedy pomoc zaoferują... Kubot i Marach, którzy w ewentualnej grze o finał spotkają się z Bhupathim i Mirnym.
Reasumując, Matkowski i Fyrstenberg pojadą na Masters (po raz czwarty w karierze), jeżeli nie wyprzedzą ich więcej niż dwa duety rywali. Zagrożeniem są nawet Čermák i Mertiňák (12. miejsce), ćwierćfinałowi rywale Kubota i Maracha (ich mecz w czwartek wieczorem).
BNP Paribas Masters, Paryż-Bercy (Francja)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy (Greenset na deskach) w hali, pula nagród 2227,5 tys. euro
środa, 10 listopada
II runda (1/8 finału) gry podwójnej:
Łukasz Kubot (Polska, 4) / Oliver Marach (Austria, 4) - Nicolás Almagro (Hiszpania) / David Marrero (Hiszpania) 6:0, 6:3
Wesley Moodie (RPA) / Dick Norman (Belgia) - Mariusz Fyrstenberg (Polska, 5) / Marcin Matkowski (Polska, 5) 7:6(5), 7:6(6)