ATP Brisbane: W sezonie Kubota nie ma gry wstępnej

Nowy sezon tenisowy, nowe wyzwanie. W pierwszy poniedziałek roku w Brisbane Kubot rozpoczyna kampanię obronną. W stawce jest to, co przed rokiem uzyskał za piękny ćwierćfinał w Dausze. Pulę punktową można pomnożyć, ale można ją też postradać.

W walce o ćwierćfinał lepszego z duetu Kubot-Brands będzie czekało starcie ze zwycięzcą pojedynku Marcos Baghdatis - Florent Serra.

Spojrzenie na to, jak Kubot rozpoczynał sezon w ubiegłych latach nie byłoby optymistyczne rok temu: wcześniej jedyny raz więcej niż dwa mecze w swoim pierwszym występie po świętach Bożego Narodzenia lubinianin wygrał w 2003 w turnieju trzeciej kategorii (ITF) w Monachium. Ale przed rokiem pokonał Maamouna (łatwe) i Stachowskiego (trudne), awansując do trzeciego w karierze ćwierćfinału w premierowym cyklu. To była zapowiedź wielkiego sezonu w polskim tenisie męskim.

Początki sezonu Kubota

Z nowym, ale wciąż czeskim trenerem, Janem Stočesem, Kubot rozpoczyna rozgrywki ze świadomością, że gry wstępnej w jego przypadku być nie może. Spadek w rankingu na początek sezonu, przed Australian Open (tam broni punktów za IV rundę), może wpakować zawodnika w nieprzyjemne okoliczności. A celem jest grać w ATP World Tour i Wielkim Szlemie bez eliminacji, co jest realne dzięki pozostawaniu w Top 100.

Naprzeciw najwyżej notowanego polskiego singlisty staje 23-letni Brands. Jedyne poprzednie starcie miało miejsce w sierpniu ubiegłego roku w New Haven, gdzie w I rundzie, w ostatnim występie przed US Open, Kubot po niemal dwóch godzinach walki uległ Niemcowi 4:6, 6:2, 5:7.

Brands ma na koncie dwa zwycięstwa nad rywalami z Top 10: pierwsze na ojczystej ziemi, w Hamburgu (2009) z Gillesem Simonem (Hamburg 2009), oraz na "świętej" ziemi Wimbledonu w roku ubiegłym, w II rundzie przeciw Nikołajowi Dawidience. Brands eliminując w czterech setach ówczesnego mistrza Masters nie chciał być gorszy od rodaków, dla których także był to Wimbledon szczególny (Petzschner, Kamke).

Brisbane International, Brisbane (Australia)

ATP World Tour 250, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 372,5 tys. dol.

poniedziałek, 3 stycznia

I runda, kort 1, godz. 1:30 polskiego czasu:

historia spotkań:

2006, ATP New Haven, I runda, kort twardy, Brands 6:4, 2:6, 7:5 więcej