Nie było sensacji w meczu Roddicka z tenisistą, który w świetnym stylu przebił się w zeszłym sezonie do Top 50 rankingu ATP. Broniący tytułu Amerykanin, turniejowa "dwójka", pewnie przeszedł kolejną przeszkodę (6:4, 6:1 w 56’), a w walce o półfinał może spotkać się z Łukaszem Kubotem (ATP 70) (jeśli Polak pokona Marcosa Baghdatisa (ATP 20) w II rundzie).
Jako pierwszy przewagę w meczu osiągnął co prawda Ukrainiec, ale Roddick szybko odrobił stratę przełamania i pewnie zakończył seta. W drugim dominował już tylko 28-latek z Omahy, który w całym meczu posłał na drugą stronę kortu 15 asów serwisowych i wygrał, aż 87 proc. piłek przy swoim pierwszym podaniu.
W ćwierćfinale jest też rozstawiony z numerem siódmym Niemiec Florian Mayer (ATP 37), który w trzech setach pokonał ubiegłorocznego triumfatora challengera z Helsinek (po kreczu Michała Przysiężnego), litewskiego kwalifikanta Richarda Berankisa (ATP 87). Odpadł rodak Mayera - Benjamin Becker (ATP 53), który w zaskakująco łatwy sposób uległ w dwóch setach Kolumbijczykowi Santiago Giraldo (ATP 64).
