Wawrinka poprawił osiągnięcie sprzed roku, kiedy to uległ w spotkaniu o tytuł Chorwatowi Marinowi Čiliciowi. Szwajcar, który w 2008 roku sklasyfikowany był w Top 10 rankingu ATP, triumfował także w Casablance w 2010 roku i Umag pięć lat temu. Rozstawiony z numer trzecim tenisista, który po raz pierwszy w swojej zawodowej karierze grał ze swoim niedzielnym przeciwnikiem, poprawił na 9-2 swój bilans spotkań w Chennai. Malisse wygrał w swojej karierze trzy tytuły, ale ostatni raz uczynił to blisko cztery lata temu w Delray Beach. 30-letni, urodzony w Kortrijk tenisista, był w swojej karierze nawet 19. rakietą świata w 2002 roku.
25-letni Wawrinka ospale rozpoczął to spotkanie, wyrzucając przy swoim podaniu piłkę z bekhendu na aut, dał przeciwnikowi przewagę. Szwajcar z biegiem czasu poprawił swoją grę i w ósmym gemie wspaniałym minięciem po linii doprowadził do wyrównania. Premierowa odsłona rozstrzygnięta została w 12. gemie, kiedy to przy kolejnej piłce setowej, Belg posłał piłkę w siatkę.
Malisse uzyskał w trzecim gemie jedynego breaka w drugiej partii, kiedy to Wawrinka posłał piłkę z bekhendu w siatkę. Szwajcar zrehabilitował się jednak w decydującym secie, błyskawicznie przełamując serwis rywala. Wyraźnie rozluźniony zdobytą przewagą, popisał się kolejnym wspaniałym minięciem, uzyskując decydującego breaka w szóstym gemie.