20-letni Janowicz po raz pierwszy w karierze zmierzył się ze starszym o siedem lat van der Merwe, który zdecydowanie preferuje grę na kortach twardych. Łodzianin dzięki środowemu zwycięstwu wyprzedzi w poniedziałkowym rankingu ATP swojego rodaka Michała Przysiężnego, stając się tym samym numerem 2 polskiego tenisa. Wcześniej jednak stanie przed szansą poprawienia swojego dorobku punktowego.
Rywalem Janowicza w czwartkowym pojedynku o ćwierćfinał będzie rezydujący w Zagrzebiu Ivan Dodig (ATP 46). Mający bośniackie korzenie 26-letni tenisista rozstawiony został na chorwackiej mączce z numerem pierwszym, a w stolicy swojego kraju triumfował już podczas tegorocznych zawodów ATP World Tour. Dodig sięgnął wówczas po swoje premierowe mistrzowskie trofeum w głównym cyklu tenisowym.
Rywalizację w grze podwójnej udanie rozpoczęli w środę rozstawieni z numerem trzecim Bednarek i Kowalczyk. Biało-czerwoni bronią w Zagrzebiu 40 punktów wywalczonych w ubiegłorocznym challengerze w Bordeaux. Polacy pokonali Serba Dušana Vemicia oraz Chorwata Lovro Zovko po mistrzowskim tie breaku. O półfinał zmierzą się z występującymi w zawodach z dzikimi kartami reprezentantami gospodarzy, Mate Paviciem i Franco Skugorem.
Pliva Zagreb Open, Zagrzeb (Chorwacja)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 50 tys. dol.
środa, 11 maja
I runda gry pojedynczej:
Jerzy Janowicz (Polska) - Izak van der Merwe (RPA) 6:3, 3:6, 6:4
I runda gry podwójnej:
Tomasz Bednarek (Polska, 3) / Mateusz Kowalczyk (Polska, 3) - Dušan Vemić (Serbia) / Lovro Zovko (Chorwacja) 6:4, 6:7(10), 10-3