Łukasz Kubot, 29 lat, lubinianin, jego ojciec jest trenerem Kolejarza Stróże (foto EPA)
Organizator poinformował, że Kubot, nr 1 polskiego tenisa męskiego, ostatnio uczestnik IV rundy Wimbledonu, wyraził chęć występu w wielkopolskiej stolicy. Nieobecny na liście startowej, Kubot (ATP 69) otrzyma dziką kartę, która często czeka do ostatniej chwili na zgłoszenie od zawodnika z "gorącym" nazwiskiem.
Poznański challenger będzie jedynym pewnym występem Kubota w tym roku na polskiej ziemi. Jesienią biało-czerwoni mogą zagrać w kraju w Pucharze Davisa, ale lubinianin nie jest w ostatnich latach wiernym kadrowiczem, w przeciwieństwie do Michała Przysiężnego i Jerzego Janowicza, którzy wystąpią w Poznaniu na normalnych warunkach, tj. na bazie rankingu.