W wyścigu do Londynu biało-czerwoni zajmują jak na razie 16. miejsce, a strata do premiowanej awansem ósmej lokaty wynosi aktualnie około 1000 punktów. Fyrstenberg i Matkowski okazję do poprawy swojego dorobku będą mieli od poniedziałku w amerykańskiej stolicy, gdzie przed rokiem już po pierwszym spotkaniu pożegnali się z turniejem.
W tegorocznej edycji Legg Mason Tennis Classic polscy debliści nie zostali rozstawieni, a ich rywalami w I rundzie będą występujący w turniejowej drabince dzięki dzikiej karcie reprezentanci gospodarzy - James Blake oraz John Isner. W kolejnej fazie biało-czerwoni mogą trafić na oznaczony numerem trzecim duet - Michaël Llodra (Francja) i Nenad Zimonjić (Serbia). W Waszyngtonie, gdzie do zdobycia jest 500 punktów rankingowych, najwyżej rozstawieni są bracia Bob i Mike Bryanowie. Najlepszy obecnie debel świata triumfował w amerykańskiej stolicy w latach 2005-2007.