Urszula Radwańska, 20 lat, po zwycięstwie nad Czakwetadze w US Open 2010 (foto DOMBROWSKI/syweryk-newyorkstreets.blogspot.com)
Znamy nazwisko pierwszej tenisistki, która zagra w II rundzie wielkoszlemowego turnieju w Nowym Jorku: Radwańska. Nie wiemy jednak, czy jedyną reprezentantką Polski w międzynarodowych mistrzostwach Stanów Zjednoczonych pozostanie od poniedziałku rozstawiona z nr. 12 Agnieszka (22 lata, nr 13 rankingu) czy mająca za sobą kwalifikacje Urszula (20 lat, nr 114).
Agnieszka urodziła się w Krakowie, Urszula już w Niemczech, gdzie ich ojciec - trener tenisa, wyjechał za chlebem. Jak obie do dziś przekonują, nie było dla nich innej drogi, jak ta na kort. Robert Piotr Radwański, nieukrywający sympatii politycznych patriota, wprawiający rodzinę w zakłopotanie chociażby swoją opinią o katastrofie smoleńskiej (zginął w niej Tomasz Merta, który był podobno blisko porozumienia w sprawie umieszczenia znaczku Solidarności na strojach Isi i Uli), uczył córki nie tylko rzemiosła tenisowego.
Strona internetowa teamu Radwańskich (http://www.radwanskasisters.com) to zbiór klasycznych cytatów, polecanych pozycji literatury (Kafka, Bułgakow i Orwell), filmu (Ojciec chrzestny, Casablanca czy Nóż w wodzie) i muzyki (Niemien, Grechuta i Piwnica pod Baranami, ale też Rammstein). Poza tym Kącik Szekspirowski i odnośniki do prawicowych portali.
Tym, co nierzadko stawało się powodem do konfliktów, był właśnie ów niezwykle wyrazisty charakter Radwańskiego. Agnieszka i Ula w tym sezonie powiedziały basta przenikaniu do tenisa jego ojcowskiej władzy: nastąpiła separacja, zawodniczkami zajął się Tomasz Wiktorowski, kapitan kadry narodowej. Radwański przed telewizorem denerwował się ponoć jeszcze bardziej niż na trybunach, podczas gdy Agnieszka odniosła w Carlsbad największe zwycięstwo turniejowe w karierze.
Starsza z sióstr, walcząc o powrót do Top 10 listy światowej, ale nie stawiając sobie publicznie żadnych konkretnych celów, jest w szerokim gronie nawet faworytek US Open, gdzie dotąd jej najlepszym wynikiem jest IV runda (2007-2008), a gdzie w dwóch ostatnich edycjach odpadła już w drugim meczu. Celem Urszuli jest na razie wejście do czołowej setki rankingu, co znacznie oddali się, gdyby przegrała z Agnieszką (Ula broni bowiem punktów za ubiegłoroczną II rundę).
To dlatego Radwańskie nie ukrywały, że losowanie było dla nich najgorsze z możliwych: - Była mała szansa, żebyśmy grały razem, ale niestety tak się stało - powiedziała Agnieszka podczas spotkania tenisistów polskich i tych z polskimi korzeniami w konsulacie w Nowym Jorku. - Trenujemy ze sobą 17 lat i znamy się jak łyse konie. Ameryka jest ogromna, jest 128 dziewczyn i nagle takie spotkanie w I rundzie. Byłam wściekła, bo chciałabym żebyśmy obie były w II rundzie - przyznała Ula.
Mając 18 lat, w lutym 2009 roku, Urszula Radwańska pokonała siostrę, wtedy dziesiątą rakietę świata, w turnieju w Dubaju (6:4, 6:3). Rewanż kilka miesięcy potem, na trawie w Eastbourne: Agnieszka oddaje Uli tylko dwa gemy. Odcinek trzeci ich starć w zawodowym cyklu w turnieju najważniejszym.
To czwarty pojedynek polsko-polski w historii Wielkiego Szlema, ale pierwszy poza Wimbledonem. Agnieszka przed trzema laty pokonała Martę Domachowską w II rundzie najstarszego turnieju świata, a w 1996 roku Aleksandra Olsza wygrała tam z Magdaleną Grzybowską. Przed Erą Otwartą tenisa, w 1951 roku, Władysław Skonecki w meczu II rundy The Championships odprawił Ignacego Tłoczyńskiego.
Siostry Radwańskie są w dolnej połówce turniejowej drabinki. Liderką ich ćwiartki jest Maria Szarapowa - ewentualna rywalka w walce o półfinał. Do tego jeszcze droga daleka: w II rundzie (1/32 finału) któraś z sióstr spotka się albo z Andżeliką Kerber (WTA 92), reprezentującą Niemcy córką polskich emigrantów, albo z Lauren Davis, nastoletnią nadzieją Amerykanów.
*
Agnieszka Radwańska, najlepsza polska tenisistka, walczy o 300. zwycięstwo w zawodowej karierze. Do jej łącznego bilansu wliczamy zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach (Wielki Szlem, WTA Tour, Mistrzostwa WTA, Puchar Federacji, ITF Women's Circuit, także kwalifikacje). Uwaga: bilans i wykaz meczów podawany przez światową centralę kobiecego tenisa (wtatour.com) jest niekompletny.
Krakowianka, już w młodym wieku najlepsza polska singlistka i deblistka w Erze Otwartej (od 1968 roku), zagrała w zawodowej karierze 434 mecze singlowe, z których wygrała 299 (69%). W najważniejszym, mówimy: premierowym, cyklu rozgrywek kobiecych, WTA Tour i Wielkim Szlemie, odniosła 198 zwycięstw w 109 turniejach (pięć wygrała, dwukrotnie wystąpiła jako rezerwowa w Mistrzostwach WTA). Łączny bilans obejmuje Puchar Federacji (19-6), kwalifikacje w premierowym cyklu (27-10) oraz rozgrywki ITF (55-17, razem z meczami eliminacyjnymi).
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w singlu 16,936 mln dol.
poniedziałek, 29 sierpnia
I runda (1/64 finału):
kort 11, czwarty mecz od godz. 18 polskiego czasu
(Polska, 12) | (Polska, Q) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
(na miejscu Tomasz Wiktorowski) | | (na miejscu Tomasz Wiktorowski) |
| ||
| | |
| | |
| ||
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
historia spotkań:
2009, WTA Eastbourne, I runda, kort trawiasty, Agnieszka 6:1, 6:1 więcej
2009, WTA Dubaj, I runda, kort twardy, Urszula 6:4, 6:3 więcej