Matkowski i Fyrstenberg w wyścigu do Londynu zajmują aktualnie ósmą lokatę, ostatnią, która gwarantuje prawo startu w brytyjskiej imprezie. Polscy finaliści tegorocznego US Open wciąż jednak nie mogą być pewni wyjazdu nad Tamizę, dlatego w celu zdobycia kolejnych punktów udali się na Daleki Wschód. Biało-czerwoni na początek zagrają w Pekinie, a tydzień później wezmą udział w zawodach ATP World Tour Masters 1000 w Szanghaju.
Rozpoczynający się w poniedziałek turniej w chińskiej stolicy ma rangę ATP World Tour 500 i jest idealnym miejscem, aby się przygotować na wyprawę do Szanghaju. W Pekinie wystąpią czołowi debliści świata, pod przewodem braci Boba i Mike'a Bryanów. Amerykanie mogą być rywalami Polaków w ćwierćfinale, ale najpierw Fyrstenberg i Matkowski zmierzą się z czesko-niemieckim duetem Tomáš Berdych i Florian Mayer.