ATP Dubaj: Đoković niepokonany od 16 meczów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich

Lider rankingu Novak Đoković pokonał Cedrica-Marcela Stebe (ATP 72) 6:4, 6:2 i awansował do II rundy turnieju Dubai Duty Free Championships rozgrywanego na kortach twardych w Dubaju.

Dla lidera rankingu to pierwszy turniej od czasu triumfu w Australian Open, gdy w finale po pamiętnym pięciosetowym boju pokonał Rafaela Nadala. Pokonując Stebe urodzony w Belgradzie 24-latek wygrał 16. mecz z rzędu w Dubaju. Serb to triumfator trzech ostatnich edycji tej imprezy, w ubiegłym sezonie w finale wygrał z Rogerem Federerem, który także w tym roku będzie najpoważniejszym kandydatem do zdetronizowania go.

Đoković obronił trzy break pointy oraz posłał trzy asy. Stebe miał dwie szanse na przełamanie Serba w czwartym gemie I seta oraz jedną w czwartym gemie II seta. Lider rankingu odebrał Niemcowi podanie już w gemie otwarcia meczu, a w II partii od 1:2 zdobył pięć kolejnych gemów. Serb mecz zakończył dwoma asami przedzielonymi podwójnym błędem.

W pierwszym meczu dnia grający z dziką kartą młodszy brat Novaka Marko Đoković (ATP 869) przegrał z kwalifikantem Andriejem Gołubiewem (ATP 143) 3:6, 2:6. Dla 24-letniego Kazacha to drugi wygrany mecz w sezonie. 20-letni Đoković w głównym cyklu ATP zagrał po raz trzeci i pozostaje bez zwycięstwa, w 2008 roku w Bangkoku przegrał z Jarkko Nieminenem, a w 2010 roku w Belgradzie nie dał rady Włochowi Alessio Di Mauro.

Mardy Fish (ATP 8) w swoim debiucie w imprezie rozbił Andreasa Becka (ATP 97) 6:1, 6:1. Amerykanin do Dubaju udał się po fatalnym starcie w Marsylii. W ubiegłym tygodniu z Open 13 odpadł w I rundzie przegrywając z klasyfikowanym na 388. miejscu Francuzem Albano Olivettim. Dla 30-letniego Fisha, który w ubiegłym sezonie zadebiutował w Top 10 rankingu, to dopiero trzeci wygrany mecz w tym roku.

Dubai Duty Free Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,7 mln dolarów
poniedziałek, 27 lutego

I runda gry pojedynczej:

Novak Đoković (Serbia, 1) - Cedric-Marcel Stebe (Niemcy) 6:4, 6:2
Mardy Fish (USA, 6) - Andreas Beck (Niemcy) 6:1, 6:1
Lukáš Lacko (Słowacja, Q) - Siergiej Bubka (Ukraina, WC) 2:6, 6:2, 7:6(14)
Andriej Gołubiew (Kazachstan, Q) - Marko Đoković (Serbia, WC) 6:3, 6:2
Lukáš Rosol (Czechy) - Adrian Mannarino (Francja) 6:2, 6:2

Komentarze (7)
avatar
RvR
27.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma sensu liczyć, nie będzie powtórki z zeszłego roku i sam Novak zdaje sobie z tego sprawę. Szlemy i igrzyska olimpijskie to dla niego główny cel, a liczenie zostawia statystykom. :) 
avatar
Specjal
27.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znowu zaczynają wszyscy liczyć wygrane mecze Novaka. Trochę to się robi śmieszne. Fakt jest z niego wielki gracz, fakt ma naprawdę imponujące wyniki, ale nie ma co robić z tego wielkiej sensacj Czytaj całość