ATP Barcelona: Nadal i Ferrer po raz czwarty zagrają o tytuł w Katalonii

Rafael Nadal (ATP 2) oraz David Ferrer (ATP 6) po raz czwarty zmierzą się w finale turnieju w Barcelonie. Młodszy z Hiszpanów pokonał 6:0, 6:4 Fernando Verdasco (ATP 20), zaś Ferrer po zaciętym pojedynku wygrał 7:6(2), 7:6(5) z Milošem Raoniciem ATP 25).

Jako pierwszy w finale zameldował się David Ferrer, który nie bez problemów uporał się z Milošem Raoniciem. W pierwszej części premierowego seta to Hiszpan miał kłopoty z potężnie serwującym Kanadyjczykiem i przy stanie 2:3 oraz 3:4 musiał bronić break pointów. Przed tie breakiem Raonić stanął przed najpoważniejszym sprawdzianie w gemie dziesiątym, kiedy wybronił się ze stanu 0-40 i trzech piłek setowych dla Ferrera. W trzynastym gemie górą był rutynowany Hiszpan, który wygrał 7-2.

W drugiej odsłonie także nie doszło do przełamań. Ferrer, który w piątek odparł trzy piłki meczowe w ćwierćfinale z Feliciano Lópezem, nie był nawet zagrożony stratą serwisu (Raonić także odparł jedyną szansę na przełamanie) i o losach meczu ponownie decydował tie break. W nim, przy stanie 4-6 i piłce meczowej przy podaniu tenisisty z Walencji, kapitalnym forhendem w biegu popisał się Kanadyjczyk, ale chwilę później przegrał decydujący punkt przy własnym serwisie.

- Czuję się bardzo dobrze. To był trudny mecz, ale byłem solidny i regularny. To będzie mój czwarty finał w Barcelonie, choć nie było lekko. Raonić to jeden z najlepiej serwujących zawodników na świecie, wciąż czyni postępy i jest bardzo młody. W tie breakach byłem niezwykle skoncentrowany i po prostu byłem lepszy w najważniejszych momentach, to był klucz - mówił po meczu Ferrer.

Fyrstenberg i Matkowski w finale debla

Drugim finalistą został faworyt imprezy, Rafael Nadal. Hiszpan nie dał większych szans swojemu rodakowi, Fernando Verdasco. Broniący tytułu Nadal w niecałe 30 minut wygrał I seta 6:0, całkowicie kontrolując przebieg wydarzeń na korcie. Druga partia była bardziej wyrównana, a Verdasco w dwóch gemach miał szansę na przełamanie bardziej utytułowanego przeciwnika, ale ostatecznie górą 6:4 był zawodnik z Majorki i to on wystąpi w niedzielnym finale.

Nadal triumfował w Barcelonie już szcześciokrotnie (w latach 2005-2009 oraz w roku 2011) i w niedzielę stanie przed szansą na drugi tytuł w sezonie (w ubiegłym tygodniu był najlepszy na kortach w Monte Carlo). Ferrer wystąpi w finale po raz czwarty, a w meczach o tytuł w latach 2008, 2009 i 2011 musiał uznać wyższość właśnie Nadala. Finałowa konfrontacja będzie 18. spotkaniem pomiędzy tenisistą z Manacor i zawodnikiem z Walencji, a 13 z dotychczasowych meczów wygrał Nadal. Ferrer raz pokonał młodszego rodaka na ceglanej mączce: w 2004 roku w Stuttgarcie.

Program i wyniki turnieju

Komentarze (3)
Armandoł
28.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nadal po kolejny tytuł, vamos Rafa! 
avatar
RvR
28.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i Nando ugrał zaledwie cztery gemy. :P Chciałbym żeby David powalczył w niedzielnym finale, choć dominacja Rafy w Katalonii wydaje się jednak niezagrożona.