Cykl ITF: Porażka Linette w pierwszym finale po półtorarocznej przerwie

Magda Linette nie zdobyła swojego piątego w karierze zawodowego tytułu. Reprezentantka Polski przegrała w sobotę 4:6, 4:6 z Francuzką Anaïs Laurendon w finale gry pojedynczej rozgrywanego pod egidą ITF turnieju we Florencji.

20-letnia Magda Linette na włoskiej mączce była najwyżej rozstawioną tenisistką, a w drodze do finału pewnie wyeliminowała kolejno cztery reprezentantki gospodarzy. W sobotę jednak pochodząca z Poznania zawodniczka musiała uznać wyższość oznaczonej numerem piątym Anaïs Laurendon, która w ciągu ostatniego miesiąca wywalczyła już drugie singlowe trofeum.

Dla Linette sobotni finał imprezy we Florencji był pierwszym od listopada 2010 roku, kiedy to Polka przegrała decydujące o tytule spotkanie ze znacznie wyżej notowaną w światowej klasyfikacji Czeszką Sandrą Záhlavovą podczas turnieju w podopolskiej Zawadzie. Zaledwie dwa miesiące wcześniej przed tymi zawodami poznanianka wywalczyła w Katowicach swoje czwarte w karierze trofeum.

Przed szansą zdobycia deblowego tytułu stanie z kolei w niedzielę Urszula Radwańska. Krakowianka we francuskim Cagnes-sur-Mer występuje wspólnie z Rosjanką Aleksandrą Panową, a obie tenisistki zostały w turniejowej drabince rozstawione z numerem drugim. W niedzielnym finale ich rywalkami będą Węgierka Katalin Marosi oraz Czeszka Renata Voráčová.

sobota, 12 maja
wyniki i program turniejów cyklu ITF:

KOBIETY

Florencja (Włochy), 10 tys. dolarów, kort ziemny

finał gry pojedynczej:
Anaïs Laurendon (Francja, 5) - Magda Linette (Polska, 1) 6:4, 6:4

Cagnes sur Mer (Francja), 100 tys. dolarów, kort ziemny

finał gry podwójnej:
Urszula Radwańska (Polska, 2) / Aleksandra Panowa (Rosja, 2) - Katalin Marosi (Węgry) / Renata Voráčová (Czechy) *niedziela

Komentarze (2)
avatar
love-gomez
13.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Linetka, ostatnio kończyła starty szybciej niż zaczynała. 
avatar
RvR
12.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Magdy, ostatni sezon słaby i tytuł we Florencji z pewnością dodałby jej więcej wiary w siebie.