Roland Garros: Porażka Janković, Razzano słono zapłaciła za bój z Sereną

Już na II rundzie swój udział w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie zakończyła Jelena Janković (WTA 21). Była liderka rankingu przegrała z walczącą o prawo gry na igrzyskach olimpijskich w Londynie Varvarą Lepchenko (WTA 63) 6:7(4), 6:4, 4:6.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek

Dla 27-letniej Jelena Janković, półfinalistki imprezy z 2007, 2008 i 2010 roku, to najgorszy występ na paryskich kortach od 2006 roku, gdy odpadła w III rundzie. Dla Serbki sezon 2012 na kortach ziemnych był fatalny. Pokonując w I rundzie Mayr-Achleitner (w trzech setach) odniosła trzecie zwycięstwo. Wcześniej w Pucharze Federacji pokonała Kuzniecową i Pawluczenkową, ale w cyklu WTA nie przeszła rundy otwarcia w Charleston, Stuttgarcie, Madrycie, Rzymie i Brukseli z trzech ostatnich odpadając po trzysetowych bataliach (o losach dwóch decydował tie break III partii). Leworęczna Lepchenko, która kilka dni przed rozpoczęciem Rolanda Garrosa obchodziła 26 urodziny, po raz pierwszy w karierze doszła do III rundy wielkoszlemowego turnieju.

Na Li, Schiavone i Woźniacka w III rundzie

Janković śmiało mogła pokusić się o dwusetowe zwycięstwo, lecz w I partii roztrwoniła prowadzenie 5:2. Trzy razy miała szansę skończyć seta serwisem, ale żadnej nie wykorzystała i poległa w tie breaku. Po wygraniu II seta, w decydującej partii raz dała się przełamać, co przesądziło o jej porażce. W trwającym trzy godziny i sześć minut spotkaniu Lepchenko zdobyła o siedem punktów więcej (113-106) i popełniła o 11 niewymuszonych błędów mniej (33-44). Amerykanka będzie kolejną rywalką mistrzyni imprezy z 2010 roku Schiavone. Broniąca tytułu Na Li w III rundzie zmierzy się z Christiną McHale (WTA 36), która w amerykańskim meczu pokonała Lauren Davis (WTA 162) 6:1, 6:3.

Sensacyjna pogromczyni Sereny Williams Razzano (WTA 111) morderczy bój z Amerykanką okupiła porażką z Arantxą Rus (WTA 88). 21-letnia Holenderka, która w ubiegłym sezonie w Paryżu pokonała Clijsters, zwyciężyła 6:3, 7:6(3) i po raz drugi z rzędu osiągnęła w imprezie III rundę. W kolejnej rundzie triumfatorka turnieju juniorek Australian Open 2008 zagra z Julią Görges (WTA 27), która wygrała z Heather Watson (WTA 110) 6:3, 6:4 zaliczając 32 kończące uderzenia. Niemka w szóstym kolejnym wielkoszlemowym turnieju wygrała dwa mecze i powalczy teraz o wyrównanie życiowego wyniku z tegorocznego Australian Open.

Dalej grają też ćwierćfinalistki imprezy Kaia Kanepi (WTA 23), Jarosława Szwiedowa (WTA 142) i Carla Suárez (WTA 46). Pierwsza i trzecia walczyły w Paryżu o półfinał w 2008 roku, a druga przed dwoma laty. Kanepi pokonała Irinę-Camelię Begu (WTA 59) 6:4, 6:1 i będzie kolejną rywalką Woźniackiej. Szwiedowa, która przebiła się przez kwalifikacje, rozbiła Sofię Arvidsson (WTA 54) 6:1, 6:0 odpierając cztery break pointy w I secie. Suárez wygrała z Sesil Karatanczewą (WTA 125) 4:6, 6:4, 6:1 notując 40 kończących uderzeń i korzystając z 11 podwójnych błędów reprezentantki Kazachstanu. Hiszpanka w kolejnej rundzie zmierzy się ze Szwiedową.

Ciągnący się w nieskończoność maraton Mathieu z Isnerem doprowadził do sytuacji, że nie wyszły na kort Maria Szarapowa (WTA 2) i Ayumi Morita (WTA 84). Rosjanka i Japonka zagrają w piątek, ale nie na korcie Philippe'a Chatrier, tylko na drugiej co do ważności arenie Suzanne Lenglen.

Program i wyniki turnieju kobiet

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×