Pietrowa osiągnęła 22. finał w karierze (bilans 10-11) i drugi na korcie trawiastym. W 2008 roku w Eastbourne po pięknym trzysetowym pojedynku uległa Agnieszce Radwańskiej, a w sobotę spotka się z Urszulą Radwańską. Rosjanka, była trzecia rakieta świata, w w 's-Hertogenbosch zagrała po raz drugi (w 2003 roku przegrała z Justine Henin). Wspaniały marsz 26-letniej Flipkens zakończył się w deszczowy piątek. Dla Belgijki był to drugi półfinał w cyklu WTA i pierwszy od 2010 roku, gdy o finał walczyła właśnie w holenderskiej imprezie (przegrała z Andreą Petković). Po raz pierwszy w najlepszej czwórce Flipkens znalazła się w 2004 roku w Forest Hills.
Pierwszy finał Urszuli Radwańskiej
Pietrowa obroniła po dwa break pointy w każdym z setów, a sama trzy razy przełamała Flipkens oraz zdobyła 41 z 56 punktów przy swoim serwisie i sięgnęła po zwycięstwo po 93 minutach. W szóstym gemie II seta Rosjanka wróciła z 15-40 i do końca nie straciła już gema, dzięki czemu osiągnęła pierwszy finał od lipca 2011 roku, gdy triumfowała w College Parku.
Pietrowa z Ulą Radwańską zmierzy się po raz pierwszy, ale za to cztery razy grała z Agnieszką (wszystkie mecze w 2008) i trzy razy lepsza była starsza z krakowskich sióstr.
UNICEF Open, 's-Hertogenbosch (Holandia)
WTA International, kort trawiasty, pula nagród 220 tys. dol.
piątek, 22 czerwca
półfinał gry pojedynczej:
Nadia Pietrowa (Rosja, 8) - Kirsten Flipkens (Belgia, Q) 6:4, 6:2