Dla Wiktorii Azarenki to pierwszy turniej od czasu Rolanda Garrosa, z którego odpadła w IV rundzie i straciła przodownictwo w rankingu na rzecz Marii Szarapowej. Białorusinka w pierwszych trzech miesiącach wygrała cztery turnieje, w tym w styczniu Australian Open zdobywając swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł. W Wimbledonie gra ona po raz siódmy, jej najlepszy wynik to półfinał z ubiegłego sezonu.
Mecz rozpoczął złożony z 20 piłek gem, w którym Azarenka obroniła siedem break pointów. Później set potoczył się bardzo szybko, jedynego gema Białorusinka straciła przy 4:0, gdy oddała podanie. W II secie triumfatorka tegorocznego Australian Open od 4:1 oddała trzy gemy, ale szybko powróciła myślami na kort i zdobywając dwa kolejne zapewniła sobie awans do II rundy. W ciągu 77 minut Azarenka trzy razy straciła podanie sama przełamując rywalkę sześć razy oraz zanotowała 23 kończące uderzenia przy 19 niewymuszonych błędach. Białorusinka popełniła dziewięć niewymuszonych błędów, ale dysponowała pewnym pierwszym podaniem, przy którym zdobyła 29 z 39 punktów. O awans do III rundy zmierzy się z Rominą Oprandi (WTA 87), która pokonała Irinę Begu (WTA 64) 7:6(3), 6:4.
Urszula Radwańska poległa w I rundzie
Nie powiodło się Laurze Robson, ale w II rundzie są dwie inne reprezentantki gospodarzy Elena Baltacha (WTA 101), która pokonała Karin Knapp (WTA 110) 4:6, 6:4, 6:0 odpierając 10 z 12 break pointów i korzystając z 42 niewymuszonych błędów Włoszki. Kolejną rywalką 28-latki z Ipswich będzie broniąca tytułu Petra Kvitová (WTA 4). Anne Keothavong (WTA 77) zwyciężyła Laurę Pous (WTA 102) 6:3, 6:3, ale przeciwniczki w II rundzie jeszcze nie zna (będzie nią finalistka Rolanda Garrosa Sara Errani lub Coco Vandeweghe, mecz został przerwany przy piłce meczowej dla Włoszki). Serena Williams o awans do III rundy zagra z Melindą Czink (WTA 98), która rozbiła Johannę Larsson (WTA 92) 6:0, 6:2.
Serena Williams i Kvitová w II rundzie
W turnieju nie ma już triumfatorki US Open 2004 i Rolanda Garrosa 2009 Swietłany Kuzniecowej (WTA 35), która przegrała z Yaniną Wickmayer (WTA 36) 2:6, 3:6. Belgijka wykorzystała wszystkie pięć break pointów, jakie miała oraz zapisała na swoje konto 21 kończących uderzeń przy zaledwie siedmiu niewymuszonych błędach i wyrównała stan meczów z Rosjanką na 2-2. Kuzniecowa, ćwierćfinalistka z 2003, 2005 i 2007 roku, w 11. starcie w Londynie po raz drugi odpadła w I rundzie (2004). W Wielkim Szlemie po meczu otwarcia wyeliminowała została jeszcze tylko z Australian Open i Rolanda Garrosa w 2003 oraz z US Open w 2005 roku. Kolejną rywalką Wickmayer będzie Galina Woskobojewa (WTA 57), która w konfrontacji z Grétą Arn (WTA 104) straciła sześć gemów.
Jednym z najciekawiej zapowiadających się meczów I rundy miało być starcie Karoliny Woźniackiej (WTA 7) z Tamirą Paszek (WTA 37), która w sobotę wygrała turniej w Eastbourne. Pierwsze dwa gemy I seta padły łupem Dunki, dwa kolejne powędrowały na konto Austriaczki i mecz został przerwany przez deszcz. Nie udało się już go wznowić, dokończenie w środę.