Opady deszczu po raz kolejny sparaliżowały plany organizatorów, którzy zmuszeni zostali przenieść część spotkań II rundy na czwartek. Wydarzenia związane z aurą nie miały jednak żadnego wpływu na grę Rogera Federera. Szwajcar, sześciokrotny triumfator wimbledońskiego turnieju, pokonał 6:1, 6:3, 6:2 Włocha Fabio Fogniniego i pewnie zameldował się w 1/16 finału. Kolejnym rywalem 30-latka z Bazylei będzie Francuz Julien Benneteau, który w czterech partiach ograł amerykańskiego kwalifikanta, Michaela Russella.
- Rozegrałem dwa bardzo dobre spotkania, więc ogólnie jestem zadowolony ze swojej postawy w tym turnieju. Teraz przyjdzie jednak czas na zawodników rozstawionych, co może spowodować już trudności, ale zobaczymy jeszcze jak to wszystko się ułoży. Mam jeden dzień, aby się przygotować, więc mam nadzieję, że w piątek zagram równie dobrze - powiedział po meczu Federer.
W III rundzie bez straty seta zameldował się również broniący tytułu Novak Djoković. Najwyżej aktualnie notowany tenisista globu pokonał w środę 6:4, 6:4, 6:4 utalentowanego Ryana Harrisona. Ze względu na wcześniejsze opady deszczu oraz zapadające ciemności pojedynek Serba z młodym Amerykaninem rozegrany został przy zamkniętym dachu na korcie centralnym. Kolejnym rywalem Djokovicia będzie albo Czech Radek Štěpánek, albo Niemiec Benjamin Becker, których mecz przerwano w decydującej fazie drugiej partii, a następnie przełożono na czwartek.
- Odniosłem zwycięstwo w trzech setach, lecz nie było ono wcale takie łatwe, jak wskazuje na to wynik. Byłem w opałach w drugiej partii, bowiem ciężko było mi odnaleźć swój rytm pod dachem, a do tego Ryan serwował wówczas znakomicie. To było wyrównane spotkanie, gdyż on spisywał się dobrze, kiedy tylko zaistniała taka potrzeba. W kluczowych momentach poszczególnych setów to jednak ja zdobywałem cenne przełamania - stwierdził po meczu Djoković.
Do 1/16 finału londyńskiej imprezy zakwalifikował się również rodak lidera światowego rankingu, Janko Tipsarević. Oznaczony numerem ósmym Serb zwyciężył 5:7, 7:5, 6:4, 6:2 Amerykanina Ryana Sweetinga i teraz sprawdzi formę Rosjanina Michaiła Jużnego. Czterech setów do awansu do III rundy potrzebował również w środę Nicolás Almagro. Rozstawiony z numerem 12. Hiszpan ograł 6:2, 5:7, 6:2, 6:4 Guillaume Rufina, a o 1/8 finału stoczyć będzie musiał pojedynek z innym Francuzem, Richardem Gasquetem.
W środę zakończona została również ostatecznie I runda singla mężczyzn. Swoje spotkania, przerwane we wtorek z powodu opadów deszczu oraz zapadających ciemności, wygrali m.in. David Ferrer, Milos Raonic i Andy Roddick. W 1/32 finału po zażartym, pięciosetowym boju zameldował się również Austriak Jürgen Melzer, który pokonał 3:6, 7:6(2), 2:6, 6:4, 8:6 Szwajcara Stanislasa Wawrinkę. Trzech setów z kolei potrzebował Chorwat Ivo Karlović, kolejny przeciwnik Andy'ego Murraya.
Wimbledon: Federer stracił sześć gemów, Djoković skończył pod dachem
Serb Novak Djoković oraz Szwajcar Roger Federer nie mieli w środę problemów z awansem do III rundy Wimbledonu. Ze względu na warunki pogodowe lider światowego rankingu spotkanie kończył pod dachem.
Źródło artykułu:
tego szalonego kolorowego Jamajczyka występującego pod niemiecką flagą - Dustina Browna .. Ten niezwykły Rasta- tennisplayer - światowy Nr ledwie < Czytaj całość