ATP Hamburg: Simon z wielkim trudem rozpoczął obronę tytułu

Broniący tytułu Gilles Simon potrzebował trzech setów, aby awansować do II rundy turnieju ATP World Tour 500 w Hamburgu. Z niemiecką imprezą pożegnał się z kolei Tommy Robredo, triumfator z 2006 roku.

Rozstawiony z numerem drugim Gilles Simon, aktualnie 12. rakieta globu, po blisko trzygodzinnym boju zwyciężył 4:6, 7:6(5), 6:1 Carlosa Berlocqa. Obaj tenisiści wypracowali po 14 break pointów, lecz ostatecznie lepszy o dwa przełamania był Francuz. Reprezentant Trójkolorowych, który w tym sezonie triumfował podczas imprezy w Bukareszcie, poprawił tym samym na 4-2 bilans bezpośrednich pojedynków z Argentyńczykiem.

- Starałem się być dzisiaj bardziej agresywny, bowiem Carlos to prawdziwy wojownik. Czasami zdarza mi się nie zagrać kończącego uderzenia, co z pewnością muszę jeszcze poprawić. Prawie przegrałem ten mecz, ale mimo zaprezentowanego stylu, jestem szczęśliwy, że ostatecznie udało mi się odnieść zwycięstwo - powiedział po spotkaniu obrońca tytułu.

Trzech setów potrzebował w poniedziałek również Nikołaj Dawidienko, który w międzynarodowych mistrzostwach Niemiec okazał się najlepszy przed trzema laty. Doświadczony Rosjanin pokonał 5:7, 6:4, 6:0 Fina Jarkko Nieminena, poprawiając niekorzystny w obecnym sezonie bilans gier na 13-14. 31-latek z Moskwy o ćwierćfinał powalczyć może nawet z najwyżej rozstawionym w turniejowej drabince Nicolásem Almagro, jeśli tylko Hiszpan we wtorek pokona Niemca Tobiasa Kamke.

W ślady Dawidienki nie poszedł z kolei inny triumfator hamburskiej imprezy, Tommy Robredo. Doświadczony Hiszpan stara się po długim okresie nieobecności w głównym cyklu spowodowanym kontuzjami powrócić do dawnej dyspozycji. W poniedziałek jednak zaskoczył go młodszy od niego o dziewięć lat kwalifikant, Federico Delbonis. Pochodzący z Azul Argentyńczyk po przegraniu premierowej odsłony, oddał bardziej utytułowanemu rywalowi już tylko jednego gema.

Do 1/8 finału bet-at-home Open awansował również najlepszy z Holendrów, Robin Haase, który w dwóch setach uporał się występującym w turnieju dzięki dzikiej karcie Matthiasem Bachingerem. Z kolei w starciu dwóch zawodników z Półwyspu Iberyjskiego: Daniel Muñoz okazał się lepszy od Rubéna Ramíreza.

Program i wyniki turnieju

Źródło artykułu: