US Open: Niespodziewana porażka Janowicza z juniorem

Jerzy Janowicz dość niespodziewanie przegrał z juniorem Dennisem Novikovem w czterech setach. Amerykanin zaserwował 25 asów, a polski tenisista tylko 12.

Jerzy Janowicz prezentował się bardzo dobrze już przed Rolandem Garrosem, kiedy zwyciężył w Challengerze w Rzymie, następnie był o krok od awansu do turnieju głównego Rolanda Garrosa. Dobrze spisał się na kortach trawiastych, dotarł aż do III rundy Wimbledonu, następnie obronił punkty za ubiegłoroczny finał w Poznaniu, ostatecznie zwyciężył w tym turnieju. Łodzianin awansował do pierwszej setki rankingu i mając niewiele do obrony do końca sezonu, nie musiał się martwić o start w US Open. Janowicz przed startem w nowojorskich zawodach wystąpił w Cincinnati i w Winston-Salem, w obu turniejach odpadł w decydujących rundach eliminacji, przegrywając z Marinko Matoseviciem i Ernestsem Gulbisem (w ramach rewanżu za porażki w Rzymie i na wimbledońskiej trawie).

Dennis Novikov to aktualny mistrz USA do lat 18. W seniorskich rozgrywkach swoich sił próbował już w 2009 roku. W styczniu w swoim pierwszym starcie w eliminacjach do jednego z Futuresów przegrał z Milosem Raoniciem 3:6, 4:6. Na przełomie września i października 2010 roku sięgnął po pierwszy tytuł deblowy w zawodach rangi ITF, sukces ten powtórzył w tym roku. Aktualnie notowany jest na 1099. miejscu w singlu oraz na 898. miejscu w deblu.

Janowicz stracił serwis już na początku spotkania, miał w tej partii jeszcze szansę na odrobienie strat, ale nie udało mu się jej wykorzystać. Novikov dołożył jeszcze jednego breaka i zapisał niespodziewanie pierwszego seta na swoją korzyść. W drugim secie obaj zawodnicy utrzymywali swoje podania, nie mieli szans na przełamanie i doszło do tie breaka. Po 52 minutach lepszy okazał się Amerykanin.

W trzecim secie Janowicz wywalczył breaka już w drugim gemie i nie oddał tej przewagi do końca, odrobił częściowo straty, ale do wygrania w całym meczu droga była daleka. Czwarta partia rozpoczęła się podobnie, Polak szybko wywalczył breaka, ale oddał go trzy gemy później na czysto. Novikov w ósmym gemie jeszcze raz przełamał łodzianina i było już po meczu, po chwili do zera wygrał swoje podanie, wykorzystał pierwszego meczbola.

Ostatecznie amerykański tenisista urodzony w Moskwie zaserwował 25 asów, blado przy tym wypada 12 asów Janowicza i tyle samo podwójnych błędów. Polak w całym meczu zdobył o pięć punktów mniej od przeciwnika.

US Open
, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w singlu mężczyzn 9,406 mln dolarów
wtorek, 28 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Dennis Novikov (USA, WC) - Jerzy Janowicz (Polska) 6:2, 7:6(6), 3:6, 6:3

Komentarze (15)
avatar
krzyzak100
29.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
DO ka.... jak co zawiodlo nerwy...przeciez ten caly jerzyk nerwow wogole nie umie utrzymac wystarczy ze cos nie idze to zaraz rzuca rakieta marudzi .....a w tenisie to bardzo zly doradca .....z Czytaj całość
avatar
ka
29.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a jaki system wspierania państwowego miał Djoko i wielu innych serbskich tenisistów płci objga , których jest pełno w pierwszej setce ? (nie mówiąc o tych, co zmienili paszporty) 
yoyoyoelo
29.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oby następny mecz Novikova był na korcie z kamerą, chętnie zobaczę co potrafi. 
avatar
ka
29.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
swoją fajność profesjonalny tenisista musi wykazywać na korcie
-dziś Jerzyk nie dał rady, Niestety nie mogliśmy zobaczyć, dlaczego . Czy ten -rewelacyjny przypuszczalnie- 18-letni Rosjanin z am
Czytaj całość
Armandoł
29.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda mi Jurka, fajny gość z niego. :(