US Open: Jans-Ignacik i Mladenović uległy siostrom Williams

Klaudia Jans-Ignacik i Kristina Mladenović przegrały z Sereną i Venus Williams 4:6, 0:6. Para polsko-francuska tylko w pierwszym secie nawiązała równorzędną walkę.

Przed startem w US Open Klaudia Jans-Ignacik i Kristina Mladenović wygrały turniej rangi Premier 5 w Montrealu. W finale odprawiły Nadię Pietrową i Katarinę Srebotnik, w każdej rundzie w kanadyjskim turnieju pokonały doświadczone i wysoko notowane rywalki. Nowy Jork to czwarty wspólny turniej pary polsko-francuskiej, tenisistki są tu rozstawione z numerem 15., a w I rundzie pokonały Szwedki: Sofię Arvidsson i Johannę Larsson 6:4, 6:4.

Serena i Venus Williams w Nowym Jorku wygrały swój dwunasty mecz z rzędu, uporały się z Lindsay Lee-Waters i Megan Moulton-Levy 6:4, 6:0. Amerykańskie siostry zwyciężyły w tym sezonie podczas wielkoszlemowego Wimbledonu oraz wywalczyły złoto podczas igrzysk olimpijskich w Londynie, a teraz celują w wygraną na Flushing Meadows.

W meczu na Arthur Ashe Stadium zgromadzeni kibice dopingowali siostry Williams, ale Jans-Ignacik i Mladenović nie zraziły się tym. Dziewięć pierwszych gemów wygrywały serwujące, dopiero w dziesiątym Amerykanki przełamały swoje rywalki, kiedy podawała Francuzka.

Para polsko-francuska miała problemy z returnem, mocny serwis obu sióstr (częściej Sereny) powodował, że return zmierzający w środek kortu, był karcony przez drugą tenisistkę po przeciwnej stronie siatki. Amerykanki zdobyły w ten sposób sporo punktów.

W końcówce pierwszej partii pojawiły się proste błędy, których Jans-Ignacik i Mladenović nie wyzbyły się w drugim secie. Słabsza i przede wszystkim mniej skuteczna gra spowodowała, że siostry Williams wygrały 6:4, 6:0.

Klaudia i Kiki (jak mówi o swojej partnerce Polka) w pierwszej partii nawiązały równorzędną walkę, Amerykanki były mocno skupione, dopiero gdy wyszły na prowadzenie, rozluźniły się i zaczęły uśmiechać. Widać było, że zaskoczył je opór rywalek. Ostatecznie mecz trwał 1h06', a zwyciężczynie zanotowały 16 uderzeń kończących i 13 niewymuszonych błędów. Po stronie Jans-Ignacik i Mladenović było ich więcej - 21 punktów podarowały za darmo swoim przeciwniczkom, natomiast piłek kończących zanotowały 13 (z czego 9 w pierwszej partii). Po trafionym pierwszym podaniu sióstr Williams, tenisistki wygrały zaledwie cztery piłki.

Serena i Venus czekają na kolejne rywalki, ale mogą być nimi Maria Kirilenko i Nadia Pietrowa.

US Open
, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w deblu kobiet 1,856 mln dolarów
piątek, 31 sierpnia

II runda gry podwójnej:

Serena Williams (USA) / Venus Williams (USA) - Klaudia Jans-Ignacik (Polska, 15) / Kristina Mladenović (Francja, 15) 6:4, 6:0

Komentarze (5)
avatar
ka
2.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I taką relację lubię ! A nie taką, jaka najczęściej była na Eurosporcie - klecona na podstawie tabelki punktowej (livescore) 
avatar
RvR
1.09.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda. I set wyglądał całkiem dobrze. Potem już Williamsówny były zbyt mocne. Mimo wszystko Klaudia i Kristina potrzebują takich spotkań na najważniejszych arenach tenisowych świata! Będzie z Czytaj całość
avatar
lisica61
1.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To było do przewidzenia. 
avatar
FanRadwana
1.09.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Można się było tego spodziewać, ale brawa za walkę w 1 secie...