US Open: Roddick walczy dalej, teraz Del Potro

Andy Roddick w czterech setach uporał się z Fabio Fogninim w III rundzie wielkoszlemowego US Open. Kolejnym rywalem Amerykanina będzie Juan Martín del Potro, który wyeliminował Leonadro Mayera.

Andy Roddick rakietę na kołek odwiesi najwcześniej we wtorek. W niedzielnym pojedynku z Fabio Fogninim Amerykanin po raz kolejny dał popis determinacji i mimo kłopotów był w stanie utrzymać wypracowaną przewagę.

Pierwsze dwa sety padły łupem Roddicka, który przełamał rywala przy stanie 6:5 w partii otwarcia, drugą zaś rozstrzygnął na swoją korzyść w tie breaku, którego ozdobą był trzeci punkt. Po szybkiej i efektownej wymianie, zakończonej przez reprezentanta gospodarzy pięknym minięciem, obaj tenisiści otrzymali długą owację od kibiców zgromadzonych na wypełnionym korcie Arthure'a Ashe'a.

Chwila słabości Amerykanina przyszła w secie trzecim, kiedy oddał podanie przy stanie 4:5, przy trzeciej piłce setowej wybierając się do siatki bez odpowiedniego przygotowania. Mistrz turnieju z roku 2003 wywalczył przełamanie we wczesnej fazie partii trzeciej (za sprawą prostych błędów rywala), ale Roddick natychmiast roztrwonił przewagę. Drugi break na korzyść Roddicka, przy stanie 3:3, był już decydujący. Kolejne dwa gemy przy własnym serwisie wygrał pewnie i zakończył spotkanie 6:4.

Mecz Amerykanina z Włochem był ciekawym widowiskiem, pełnym efektownych wymian i nieszablonowych zagrań. W czterosetowym pojedynku tenisiści zagrali łącznie 95 piłek kończących przy 66 błędach niewymuszonych.

Przeciwnikiem Roddicka w meczu o ćwierćfinał imprezy będzie inny były mistrz US Open, Juan Martín del Potro. Argentyńczyk pokonał w niedzielę swojego rodaka, Leonardo Mayera 6:3, 7:5, 7:6(9), ale spotkanie trwało prawie trzy i pół godziny i było bardzo zacięte.

Mniej utytułowany z tenisistów argentyńskich miał w pojedynku swoje szanse, a największą z nich zmarnował w drugim secie, na którego podawał przy stanie 5:4. Także w drugiej partii z pomocy fizjoterapeuty korzystał Del Potro, który miał problemy z łydką. W partii ostatniej Mayer brawurowo obronił przed tie breakiem trzy piłki meczowe przy własnym podaniu, a w nim kolejne dwie. Młodszy z Argentyńczyków wykorzystał jednak już pierwszą szansę przy swoim serwisie, wypracowaną znakomitym, głębokim returnem forhendowym i zamknął pojedynek.

Awans do IV rundy wywalczył także Stanislas Wawrinka, który w trzech setach odprawił Ołeksandra Dołgopołowa.

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Źródło artykułu: