US Open: Fish zrezygnował z gry, Federer z Berdychem w ćwierćfinale

Roger Federer bez gry awansował do ćwierćfinału wielkoszlemowego US Open. Utytułowany Szwajcar miał się w poniedziałek zmierzyć z Mardym Fishem, ale Amerykanin wycofał się z powodów zdrowotnych.

30-letni Mardy Fish kilka miesięcy temu ujawnił, iż od jakiegoś czasu cierpi na arytmię serca, która też na pewien czas wykluczyła go z gry w tegorocznym głównym cyklu. Reprezentant USA na kilka godzin przed poniedziałkowym pojedynkiem z Rogerem Federerem oznajmił, że w trosce o swoje zdrowie rezygnuje z dalszej rywalizacji w nowojorskiej imprezie. W wyniku decyzji doświadczonego Amerykanina, utytułowany Szwajcar otrzymał walkowera i automatycznie zakwalifikował się do kolejnej fazy turnieju.

- Żałuję, że muszę wycofać się z US Open z powodów profilaktycznych. Byłem niechętny tej decyzji, ale muszę przestrzegać zaleceń medycznych. Miałem dobre lato i liczę na powrót do gry jeszcze tej jesieni - ogłosił w poniedziałek Fish.

- Jest mi bardzo przykro z powodu Mardy'ego. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia, wszyscy chcemy go widzieć znów w akcji tak szybko, jak tylko to możliwe - powiedział na konferencji prasowej obecny lider światowego rankingu. - Czeka mnie teraz spotkanie z Tomasem, z którym grałem już wielokrotnie i za każdym razem był on dla mnie trudnym przeciwnikiem. Będę musiał serwować dobrze i starać się dyktować warunki podczas kolejnych punktów - dodał Szwajcar.

Federer awansował do 34. wielkoszlemowego ćwierćfinału z rzędu, a w środę jego rywalem będzie Czech Tomáš Berdych. Reprezentant naszych południowych sąsiadów pokonał w poniedziałek po dwóch godzinach gry 7:6(4), 6:4, 6:1 Hiszpana Nicolása Almagro. 26-letni Berdych posłał na drugą stronę kortu 17 asów oraz skończył 39 piłek. Czech serwis rywala przełamał cztery razy, a sam dwukrotnie udanie ratował się przed stratą własnego podania. Dla rozstawionego z numerem szóstym tenisisty będzie to pierwszy w karierze ćwierćfinał na Flushing Meadows.

- Roger gra ostatnio niesamowicie. Wygrał Szlema, ponownie został numerem 1 na świecie i spośród obecnie grających zawodników nie ma drugiego takiego jak on. Kiedy zobaczyłem turniejową drabinkę, to pomyślałem sobie, że dobrze byłoby chociaż zagrać z nim. Teraz jest to już realne, więc postaram się dać z siebie wszystko, a co z tego wyniknie, zobaczymy - powiedział po meczu Berdych.

Czeski tenisista dotychczas spotykał się z Federerem na zawodowych kortach 15 razy i aż 11 z tych pojedynków wygrywał utytułowany Szwajcar. W obecnym sezonie panowie grali ze sobą tylko raz, w finale turnieju w Madrycie, gdzie mistrz z Bazylei zwyciężył ostatecznie w trzech setach.

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (2)
avatar
redolent
4.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie musisz lubić Federera, ale błagam trochę szacunku dla zawodnika i kibiców. 
Armandoł
3.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O, usunęliście mój komentarz, widać KRÓLA SREDA nie można już obrazić, ale jak piszę coś na Azarenkę lub Kerber, to problemu nie ma. :)