WTA Pekin: Porażka Urszuli Radwańskiej w pierwszym meczu

Urszula Radwańska przegrała ze Szwajcarką Rominą Oprandi 5:7, 2:6 w pierwszej rundzie turnieju tenisistek rangi WTA Tour Premier I, który w sobotę rozpoczął się na twardych kortach w Pekinie.

Dla Urszuli Radwańskiej (WTA 36) to dopiero trzecia porażka w I rundzie od maja (Wimbledon, US Open). Polka w tym czasie z 90. pozycji w rankingu przebiła się do Top 40. Dla krakowianki, która we wrześniu zaliczyła półfinały w Taszkencie i Kantonie oraz III rundę w Tokio, był to drugi występ w Pekinie. W 2009 roku po przejściu eliminacji w I rundzie uległa Patty Schnyder. Z Rominą Oprandi (WTA 64), która w styczniu w Australian Open doszła do III rundy notując życiowy wynik w Wielkim Szlemie, Radwańska spotkała się po raz pierwszy. Nękana kontuzjami Szwajcarka ostatnio nie miała dobrego okresu - w pięciu turniejach wygrała w sumie jeden mecz. Urodzona w Brnie 26-latka w Pekinie gra po raz pierwszy.

W I secie Radwańska prowadziła 3:1, ale Oprandi odrobiła stratę przełamania w szóstym gemie. Po oddaniu podania w siódmym gemie, Szwajcarka ponownie zaliczyła przełamanie powrotne i to na sucho. Od stanu 5:5 Oprandi zdobyła dwa gemy w 11. odpierając dwa break pointy. W II partii urodzonej w Brnie 26-latce poszło dużo łatwiej - kluczowy okazał się czwartym gem, w którym Radwańska nie wykorzystała czterech przewag (dwóch przy 40-15) i przegrywała 0:4. W kolejnych gemach panie do końca się przełamywały i to dosyć łatwo. Oprandi spotkanie zakończyła w ósmym gemie wykorzystując drugiego meczbola. W trwającym 91 minut spotkaniu na 20 rozegranych gemów 11 kończyło się zwycięstwem tenisistki returnującej. Oprandi wykorzystała siedem z dziewięciu break pointów i miała pewniejszy pierwszy serwis - zdobyła przy nim 28 z 45 punktów, Polka zaś tylko 18 z 40.

Starsza siostra Uli Agnieszka Radwańska uda się do Pekinu wprost z Japonii, gdzie w sobotę przegrała z Rosjanką Nadieżdą Pietrową 0:6, 6:1, 3:6 w finale turnieju WTA na twardych kortach w Tokio (z pulą nagród 2,17 mln dolarów).

W Pekinie 23-letnia Polka będzie bronić tytułu. Została tam rozstawiona z numerem trzecim, zgodnie z pozycją w rankingu WTA Tour. W I rundzie ma wolny los (podobnie jak wszystkie półfinalistki turnieju w Tokio), a w II zmierzy się z Shuai Zhang (WTA 144), która w meczu dwóch chińskich dzikich kart pokonała Qiang Wang (WTA 182) 6:3, 6:2.

Do gry w deblu zgłosiły się dwie Polki. Klaudia Jans-Ignacik z Australijką Casey Dellacquą w pierwszym meczu spotkają się Su-Wei Hsieh z Tajwanu i Hiszpanką Anabel Medina-Garrigues. Natomiast Alicja Rosolska i Rosjanka Wiera Duszewina rozpoczną grę od pojedynku z Węgierką Timeą Babos i Mandy Minellą z Luksemburga.

China Open, Pekin (Chiny)
WTA Premier Mandatory, kort twardy (Decoturf), pula nagród 4,828 mln dol.
sobota, 29 września

I runda gry pojedynczej:

Romina Oprandi (Szwajcaria) - Urszula Radwańska (Polska) 7:5, 6:2

Program i wyniki turnieju

Komentarze (29)
avatar
steffen
1.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No proszę, weekend bez netu i taka kiepska informacja na dzień dobry. 
avatar
ka
30.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tak jak Kludia Jans dziś gładko przegrała debla - tak Alicja Rosolska gładko go wygrała
Hsieh/Medina Garrigues pogromiły parę Dellacqua/Jans-Ignacik 61 61
a Duszewina/Rosolsk
Czytaj całość
avatar
ka
30.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
co się dzieje z Vinci ?!. po dwóch zaciętych tiebreakach zupełnie stanęła i przy własnym podaniu Lourdez Dominguez Lino zmierza do 6:0
Wyjdzie na to, że zbliża się oczekiwany p
Czytaj całość
avatar
ka
29.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
IMHO- problem nie leży w tym, że Oprandi jest mniej czy bardziej dobra. Problem ja widzę w tym, że Urszula nie potrafi utrzymć przewagi i łatwo - za łatwo - traci to, co już zdobyła 
avatar
ka
29.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oprandi urwała seta Kim Clijsters (w S`-Hertogenbosch), na Wimbledonie pokonała niejaką Begu (tę sama, która niedawno odesłała Urszulę) ale pózniej miała pecha trafić na Azarenkę.
Za to Petkov
Czytaj całość