Finały ATP Challenger Tour: Rumuni rządzą w Brazylii, Hanescu i Ungur w półfinale

Reprezentanci Rumunii, Victor Hanescu i Adrian Ungur, jako pierwsi wywalczyli awans do półfinału rozgrywanych w Sao Paulo Finałów ATP Challenger Tour. Z turnieju wycofał się faworyt gospodarzy.

Awans do półfinału brazylijskiej imprezy wywalczył najpierw oznaczony numerem trzecim Victor Hanescu, który w nieco ponad sześć kwadransów ograł 6:3, 6:4 Włocha Paolo Lorenziego. 31-latek z Bukaresztu obronił wszystkie trzy wypracowane przez rywala break pointy, a sam dwukrotnie przełamał jego serwis.

- Jestem bardzo szczęśliwy, to dla mnie wspaniały start. Zaprezentowałem się znacznie lepiej niż w pierwszym dniu. Dobrze już wiedzieć, że jestem w półfinale, ale wciąż mam jeszcze jedno spotkanie do rozegrania - powiedział po meczu rumuński tenisista.

Hănescu w swoim ostatnim pojedynku w ramach Grupy Żółtej zmierzy się w czwartek z Gastao Eliasem. Portugalski zawodnik nie ma już szans na awans do półfinału, gdyż takiej możliwości pozbawił go w środę Aljaz Bedene. Słoweniec po zaciętej walce zwyciężył 6:3, 6:7(5), 6:3, dzięki czemu stoczy z Lorenzim bezpośredni bój o wyjście z grupy.

W Grupie Zielonej na czoło wysunął się drugi z Rumunów, rozstawiony z numerem szóstym Adrian Ungur. Rezydujący we Florencji 27-latek po niezwykle emocjonującym pojedynku pokonał 4:6, 7:6(6), 7:6(5) Argentyńczyka Guido Pellę, uzyskując tym samym awans do kolejnej fazy turnieju.

22-letni tenisista z Buenos Aires wciąż ma jeszcze szanse na wyjście z grupy, o co zagra w czwartek z Rubenem Ramirezem. Doświadczony Hiszpan w środę zwyciężył 6:3, 7:6(3) Brazylijczyka Thiago Alvesa, który w turnieju zastąpił najwyżej rozstawionego Thomaza Bellucciego. Pochodzący z Sao Paulo faworyt gospodarzy wycofał się z dalszej rywalizacji z powodu kontuzji lewego barku.

Finały ATP Challenger Tour, Sao Paulo (Brazylia)
Tour Championships (Challenger Series), kort twardy w hali, pula nagród 220 tys. dolarów
środa, 28 listopada

Grupa Zielona

Adrian Ungur (Rumunia, 6) - Guido Pella (Argentyna, 7) 4:6, 7:6(6), 7:6(5)
Rubén Ramírez (Hiszpania, 4) - Thiago Alves (Brazylia, 9) 6:3, 7:6(3)

MZawodnikMeczeSetyGemy
1 Adrian Ungur (Rumunia, 6) 2-0 4-2 34-30
2 Rubén Ramírez (Hiszpania, 4) 1-1 3-2 25-25
3 Guido Pella (Argentyna, 7) 1-1 3-3 36-35
4 Thiago Alves (Brazylia, 9) 0-1 0-2 9-13
5 Thomaz Bellucci (Brazylia, 1) 0-1 1-2 17-18

Grupa Żółta

Victor Hănescu (Rumunia, 3) - Paolo Lorenzi (Włochy, 2) 6:3, 6:4
Aljaž Bedene (Słowenia, 5) - Gastão Elias (Portugalia, 8) 6:3, 6:7(5), 6:3

MZawodnikMeczeSetyGemy
1 Victor Hănescu (Rumunia, 3) 2-0 4-0 26-19
2 Paolo Lorenzi (Włochy, 2) 1-1 2-2 20-19
3 Aljaž Bedene (Słowenia, 5) 1-1 2-3 30-27
4 Gastão Elias (Portugalia, 8) 0-2 1-4 20-31
Komentarze (3)
avatar
RvR
29.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to Wiktor odjechał w trzecim meczu :) 
avatar
vamos
29.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak pisałem, ja trzymam za bukareszteńskim patyczakiem Hanescu :D 
avatar
pedro
29.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bellucci w ogóle niepotrzebnie przystępował do rywalizacji challengerowców. Przyjechał, zbłaźnił się i odjechał.