ATP Marsylia: Janowicz kontra pogromca Federera

W II rundzie turnieju w Marsylii Jerzy Janowicz skrzyżuje rakiety z Julienem Benneteau. W ostatnich miesiącach Francuz prezentuje się bardzo solidnie, a tydzień temu pokonał samego Rogera Federera.

Ponad półtora miesiąca czekania, ale wreszcie się udało - Jerzy Janowicz w poniedziałek wygrał pierwszy w tym sezonie pojedynek singlowy w turnieju ATP (Puchar Davisa i imprezy wielkoszlemowe znajdują się pod kuratelą ITF), a jego ofiarą padł Lukas Rosol, sprawca jednej z największych niespodzianek w Erze Otwartej. W czwartek łodzianinowi przyjdzie się zmierzyć z innym tenisistą, który lubi zaskakiwać.

Julien Benneteau do Marsylii przyjechał w doskonałym nastroju, po osiągnięciu finału dużego turnieju w Rotterdamie, niesiony ćwierćfinałowym zwycięstwem nad Rogerem Federerem. - To było jedno z moich najcenniejszych zwycięstw. Zagrać przeciwko Rogerowi, przy pełnych trybunach, to marzenie. A do tego grałem jak marzenie - cieszył się po meczu Francuz, od tamtej chwili należący do wąskiego grona tenisistów, którzy pokonali bazylejczyka dwukrotnie.

Dlaczego nie najcenniejsze? Cztery lata temu, w wieczornej sesji halowego turnieju Masters w paryskiej hali Bercy, francuski tenisista po raz pierwszy zszokował szwajcarskiego geniusza rakiety, a po ostatniej piłce pojedynku padł na kolana, nie wierząc w to, czego właśnie dokonał. Gorąco oklaskiwany i dopingowany przez tysiące fanów, przeżył wieczór ze snów. Dorzucając do tego ostatnie spotkanie Benneteau z Federerem na Wimbledonie (w IV secie był dwie piłki od wygrania meczu), można porzucić tezę o jednorazowym szczęściu czy sprzyjających okolicznościach. Jako jeden z nielicznych, Francuz umie stawiać opór tenisiście wszech czasów.

31-letni Benneteau krąży na tenisowej orbicie wokół centrum skupiającego najjaśniejsze gwiazdy. Z krótkimi przerwami, ostatnich sześć lat spędził w czołowej "50" rankingu, od czasu do czasu zaskakując efektownym zwycięstwem czy osiągając turniejowy finał. Francuz nie zwykł schodzić poniżej pewnego poziomu, ale rzadko też wspina się na absolutne wyżyny swoich umiejętności. Nie bez powodu zamieszkałego w Genewie tenisistę określa się mianem "największego pechowca ATP Tour" - o końcowy triumf Benneteau walczył już osiem razy i wszystkich osiem pojedynków przegrał!

Gdyby Francuza trzeba było opisać jednym słowem, zapewne padłoby określenie "solidny". Bo taki jest właśnie tenis Benneteau. Bez dziur, oparty w znacznej mierze na prowadzeniu w średnim tempie wymian z głębi kortu, poparty dobrym serwisem, niezłym poruszaniem się po korcie. Na wyróżnienie zasługują dwa elementy jego rzemiosła: doskonały return i niezwykle groźny oburęczny bekhend, którym potrafi zagrywać niezwykle głęboko i pod rozmaitymi kątami.

Jako dobry deblista z czterema finałami turniejów Masters i medalem olimpijskim na koncie, Benneteau od czasu do czasu urozmaica swoją grę wypadami do siatki. Mimo katastrofalnego bilansu pojedynków finałowych, Francuz jest bardzo waleczny i potrafi stawiać wręcz heroiczny opór, a wspierany w sesji wieczornej przez lokalnych fanów natychmiast staje się bardzo wymagającym przeciwnikiem.

Choć rywal jest niezwykle doświadczony, to siła rażenia Janowicza z pewnością jest wystarczająca, bo skruszyć warowne mury Benneteau i wszystko zależeć będzie od wykonania. Po łodzianinie można spodziewać się tylko jednego nastawienia: wyjść, nie oglądać się na Francuza i robić swoje.

Open 13, Marsylia (Francja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali (Gerflor), pula nagród 528,14 tys. euro
czwartek, 21 lutego

II runda:
kort centralny, drugi mecz od godz. 18:30

Jerzy Janowicz (Polska, 7)bilans: 0-0Julien Benneteau (Fancja)
26 ranking 31
22 wiek 31
203/91 wzrost (cm)/waga (kg) 185/79
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Łódź miejsce zamieszkania Genewa
Kim Tiilikainen trener Loïc Courteau
sezon 2013
5-3 (5-3) bilans roku (główny cykl) 11-5 (11-5)
III runda Australian Open najlepszy wynik finał w Rotterdamie
1-5 tie breaki 4-2
67 asy 117
109 405 zarobki ($) 327 741
kariera
2007 początek 2000
25 (2013) najwyżej w rankingu 26 (2012)
25-19 bilans w głównym cyklu 202-209
0/1 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 0/8
765 200 zarobki ($) 5 266 005


Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Źródło artykułu: