Challenger Kioto: 120-minutowa batalia Michała Przysiężnego o trzeci ćwierćfinał

Michał Przysiężny awansował do ćwierćfinału turnieju ATP Challenger Tour rozgrywanego w Kioto. Polski tenisista potrzebował w środę dwóch godzin, aby zwyciężyć reprezentanta Indii, Yukiego Bhambriego.

W poniedziałek Michał Przysiężny zainaugurował swój udział w tegorocznej edycji Shimadzu All Japan Tennis Championships, pokonując w dwóch partiach utalentowanego Japończyka Kaichi Uchidę. W środę 29-letni głogowianin przegrał pierwszego seta pojedynku z Yukim Bhambrim, lecz ostatecznie zdołał zwyciężyć 6:7(4), 6:3, 7:5 hinduskiego zawodnika.

Spotkanie trwało równo dwie godziny, w ciągu których obaj tenisiści posłali na drugą stronę kortu po osiem asów. Oznaczony "szóstką" Przysiężny po raz drugi w turnieju nie stracił własnego podania, pewnie broniąc jedynej wypracowanej przez reprezentanta Indii szansy na przełamanie. Polak z kolei wykorzystał trzy z pięciu break pointów, a w całym meczu wygrał 102 ze 188 rozegranych punktów.

Nasz reprezentant po raz trzeci z rzędu znalazł się w ćwierćfinale imprezy w Kioto. W 2007 roku na tym etapie zawodów wyeliminował go najlepszy niegdyś tenisista Kraju Kwitnącej Wiśni, Takao Suzuki. Z kolei trzy lata temu popularny Ołówek doszedł do półfinału, w którym musiał uznać wyższość późniejszego triumfatora, Yuichi Sugity.

Rywalem Przysiężnego w pojedynku o półfinał turnieju w Kioto będzie w piątek Marco Chiudinelli. Rozstawiony z numerem drugim Szwajcar w środę po dwóch godzinach i 17 minutach gry zwyciężył 7:6(5), 6:7(7), 6:2 Australijczyka Jamesa Duckwortha.

Shimadzu All Japan Tennis Championships, Kioto (Japonia)
ATP Challenger Tour, kort dywanowy w hali, pula nagród 35 tys. dolarów
środa, 6 marca

II runda gry pojedynczej:

Michał Przysiężny (Polska, 6) - Yuki Bhambri (Indie) 6:7(4), 6:3, 7:5

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (5)
Armandoł
6.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
przegrał tie-breaka. :o 
avatar
FanRadwana
6.03.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Michał awansował już na 163 miejsce w rankingu ATP. 
avatar
RvR
6.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze, że teraz jeden dzień odpoczynku, w piątek przyda mu się trochę świeżości. Marco jest jak najbardziej do pokonania, czego Michałowi serdecznie życzę! :) 
avatar
FanRadwana
6.03.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Michał!!