Agnieszka Radwańska: Nie mogłam nic zrobić

Agnieszka Radwańska w czwartek po raz piąty w karierze musiała uznać wyższość Sereny Williams. Najlepsza polska tenisistka chwaliła po meczu Amerykankę oraz opowiedziała o swoich najbliższych planach.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński

- Dzisiaj Serena miała odpowiedź na wszystko. Pierwszy set poszedł po prostu za szybko. W drugim naprawdę starałam się coś zrobić, ale ona grała zbyt dobrze. Serwowała znakomicie, posyłała chyba średnio trzy asy na gema. Kiedy Serena gra w ten sposób, to tak naprawdę nie ma znaczenia, kto jest po drugiej stronie siatki. Nie mogłam dziś nic zrobić - powiedziała 24-letnia krakowianka.

- Jestem bardzo zadowolona, że osiągnęłam półfinał. Obsada tego turnieju jest bardzo mocna, więc półfinał tutaj nie jest złym rezultatem. Teraz zamierzam wrócić do domu, odpocznę kilka dni i rozpoczynam przygotowania do sezonu na kortach ziemnych – zakończyła Isia.

W trakcie swoich przygotowań do sezonu na mączce Radwańska wystąpi w pokazowym meczu gry mieszanej, który rozegrany zostanie podczas turnieju WTA International odbywającego się w Katowicach. W dniach 20-21 kwietnia nasza najlepsza tenisistka będzie reprezentować barwy Polski w barażowym spotkaniu z Belgią o Grupę Światową II Pucharu Federacji.

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×