Rozstawieni z numerem 16. w paryskiej imprezie Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski we wtorek pokonali 7:5, 6:3 Czecha Jana Hajka i jego rodaka Radka Stepanka. W II rundzie biało-czerwoni zmierzą się z niemiecką parą Andre Begemann i Martin Emmrich, która w środę zwyciężyła 6:3, 4:6, 6:3 hiszpański duet Guillermo Garcia i Albert Ramos.
Tenisiści naszych zachodnich sąsiadów w ostatnich miesiącach spisują się znakomicie. W zeszłym roku triumfowali wspólnie w trzech Challengerach, a w październiku wygrali halowy turniej rozgrywany w Wiedniu, dzięki czemu awansowali do Top 100 rankingu deblowego. Miesiąc wcześniej zostali mistrzami 21. edycji Pekao Szczecin Open.
Obecny sezon Begemann i Emmrich rozpoczęli w Madrasie, gdzie osiągnęli drugi finał zawodów rangi ATP World Tour (tym razem przegrany). W wielkoszlemowym debiucie, w Melbourne, odpadli w I rundzie, ale po trzech miesiącach słabszych występów znów odbudowali swoją formę na europejskiej mączce. Niemcy wygrali Challengera rozgrywanego w Rzymie, a w ubiegłą sobotę w Düsseldorfie cieszyli się z drugiego trofeum w głównym cyklu.
Swoich kolejnych rywali poznali również w środę Tomasz Bednarek i Jerzy Janowicz. Polscy debliści, którzy we wtorek rozprawili się z rozstawionymi z numerem czwartym Hindusami, Maheshem Bhupathim i Rohanem Bopanną, w II rundzie spotkają się z Paolo Lorenzim i Potito Starace. Włoski duet odniósł pierwsze wspólne zwycięstwo na paryskiej mączce, pokonując w środę 6:4, 6:1 tajskich bliźniaków, Sanchaia i Sonchata Ratiwatana.
Reprezentanci Italii grają w tym roku razem już po raz czwarty. W Australian Open osiągnęli II rundę, a po zakończeniu występu na antypodach szybko przenieśli się na latynoską mączkę, gdzie wywalczyli jedyne jak na razie mistrzowskie trofeum. W chilijskim Viña del Mar pokonali w finale Rafaela Nadala i Juana Monaco. Ich trzeci wspólny start miał miejsce przed dwoma tygodniami w Rzymie, gdzie w II rundzie szybko rozprawili się z nimi najlepsi aktualnie na świecie bracia Bob i Mike Bryanowie.
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!