ATP Londyn: Dimitrow krok od porażki, Tsonga i Del Potro poznali rywali

Krok od porażki w I rundzie turnieju ATP w Londynie znalazł się Grigor Dimitrow. Bułgar, wspierany przez siedzącą na trybunach Marię Szarapową, zdołał jednak odwrócić losy meczu i wygrał z Dudim Selą.

Marcin Motyka
Marcin Motyka

Po długich tygodniach gry na ceglanej mączce najlepsi tenisiści świata przenoszą się na korty trawiaste. Jednym z pierwszych przystanków bardzo krótkiego okresu gry na tej nawierzchni jest prestiżowy turniej ATP 250 w londyńskim Queen's Clubie. Impreza w stolicy Anglii, której początki sięgają lat 90. XIX wieku, co roku przyciąga wielkie gwiazdy białego sportu. Nie inaczej jest i w tym sezonie. W AEGON Championships zagrają choćby Andy Murray, Jo-Wilfried Tsonga, czy też Juan Martín del Potro.

Największą atrakcją pierwszego dnia tegorocznej edycji turnieju był występ utalentowanego Grigora Dimitrowa. Bułgar, który przyjechał do Londynu ze swoją wybranką serca, słynną Marią Szarapową, już w premierowym pojedynku miał gigantyczne kłopoty z Dudim Selą.

Pierwszy set dość niespodziewanie padł łupem Izraelczyka 6:4. Gdy drugim pełną kontrolę na placu gry przejął Dimitrow i wygrał go 6:2, wydawało się, że decydująca odsłona będzie dla turniejowej "dziesiątki" formalnością.

I początek na taki obrót spraw wskazywał. Bułgar uzyskał przełamanie w szóstym gemie, jednak od tego momentu zwycięstwo zaczęło wymykać mu się z rąk. Sela odrobił stratę, następnie zanotował kolejnego breaka, dzięki czemu wyszedł na 5:4. Izraelczyk serwując na mecz w dziesiątym gemie prowadził już 30-0 i był dwa punkty od zwycięstwa, lecz nie wytrzymał presji, oddał podanie, a całe spotkanie, ku wielkiemu zadowoleniu publiczności, zostało wygrane przez Dimitrowa 4:6, 6:2, 7:6(4). Szarapowa, wspierająca dzielnie na trybunach swojego ukochanego, mogła odetchnąć.

Rywalem Dimitrowa w II rundzie będzie Lleyton Hewitt. Czterokrotny mistrz tej imprezy wygrał z najstarszym uczestnikiem tegorocznych zmagań w Londynie, 35-letnim Michaelem Russellem 4:6, 6:1, 6:3.

- Nie mogłem wyczuć swojego serwisu oraz znaleźć rytmu gry w początkowej fazie meczu. Z nim zawsze gra się trudno, on jest typem tenisisty, który nic nie da za darmo, musisz cały czas walczyć. Na szczęście wraz z upływem tego spotkania grałem coraz lepiej i ostatecznie zwyciężyłem - analizował po meczu Australijczyk.

Blisko sprawienia niespodzianki był James Ward. Grający z dziką kartą Brytyjczyk prowadził w drugim secie 5:3 i miał dwie piłki meczowe, a w trzeciej odsłonie również miał przewagę przełamania i serwował po awans do następnej fazy, mimo to przegrał z Ivanem Dodigiem po trzech rozgrywkach tie breakowych. Kolejnym przeciwnikiem Chorwata będzie jego rodak, a zarazem obrońca tytułu w Queen's Clubie, Marin Cilić.

W poniedziałek premierowych rywali poznali także faworyci londyńskich zawodów. Rozstawiony z numerem drugim Tomáš Berdych, turniejowa "czwórka" Jo-Wilfried Tsonga i powracający do gry po chorobie Juan Martín del Potro - oznaczony numerem trzecim. Czech zagra z Thiemo de Bakkerem, byłym juniorskim mistrzem Wimbledonu, Francuz zmierzy się z rodakiem, Edouardem Rogerem-Vasselinem, zaś Argentyńczyk stanie naprzeciw doskonale czującego na zielonym dywanie Xaviera Malisse'a, który pokonał Guillermo Garcię w trzech setach.

AEGON Championships, Londyn (Wielka Brytania)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 683,6 tys. euro
poniedziałek, 10 czerwca

I runda gry pojedynczej:

Benoît Paire (Francja, 9) - Jamie Baker (Wielka Brytania, Q) 7:5, 6:2
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 10) - Dudi Sela (Izrael) 4:6, 6:2, 7:6(4)
Lleyton Hewitt (Australia) - Michael Russell (USA) 4:6, 6:1, 6:3
Aljaž Bedene (Słowenia) - Paul-Henri Mathieu (Francja) 7:6(5), 6:3
Xavier Malisse (Belgia) - Guillermo García (Hiszpania) 6:4, 5:7, 6:4
Santiago Giraldo (Kolumbia) - Jesse Levine (Kanada) 6:4, 6:4
Igor Sijsling (Holandia) - Tatsuma Itō (Japonia) 6:3, 7:5
Édouard Roger-Vasselin (Francja) - Guillaume Rufin (Francja) 6:7(1), 7:5, 7:6(5)
Denis Kudla (USA) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:0, 6:3
Thiemo de Bakker (Holandia) - Ilija Bozoljac (Serbia, Q) 6:2, 7:6(5)
Marinko Matošević (Australia) - Frederik Nielsen (Dania, LL) 7:5, 6:2
Ivan Dodig (Chorwacja) - James Ward (Wielka Brytania, WC) 6:7(8), 7:6(2), 7:6(2)
Serhij Stachowski (Ukraina) - Edward Corrie (Wielka Brytania, WC) 6:4, 7:6(1)
Daniel Evans (Wielka Brytania, WC) - Guido Pella (Argentyna) 6:3, 6:1

wolne losy: Andy Murray (Wielka Brytania, 1); Tomáš Berdych (Czechy, 2); Juan Martín del Potro (Argentyna, 3); Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 4); Marin Čilić (Chorwacja, 5); Sam Querrey (USA, 6); Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 7/WC); Kevin Anderson (RPA, 8)

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×