Challenger Nottingham: Przysiężny pokonany w deblu, teraz czas na Wimbledon

Michał Przysiężny na ćwierćfinale gry podwójnej zakończył udział w Challengerze rozgrywanym w Nottingham. Polski tenisista będzie się teraz przygotowywał do eliminacji do wielkoszlemowego Wimbledonu.

Michał Przysiężny i partnerujący mu Florent Serra pierwotnie mieli rozegrać spotkanie z parą Sanchai i Sonchat Ratiwatana już w środę, ale opady deszczu storpedowały plany organizatorów i mecz dokończony został na raty w czwartek. Rozstawieni z numerem drugim Tajowie pokonali Polaka i Francuza 6:3, 6:3 po zaledwie 53 minutach gry.

Obie pary miały po kilka okazji na przełamanie, ale ostatecznie więcej z nich wykorzystali Ratiwatanowie. Słynne tajskie bliźniaki zdobyły cztery z ośmiu wypracowanych break pointów, a sami własnego podania nie utrzymali tylko raz, w premierowej odsłonie. W drugiej partii popularny Ołówek i jego partner zmarnowali łącznie pięć break pointów.

Czwartkowa porażka Przysiężnego oznacza, iż definitywnie pożegnał się on z Challengerem w Nottingham, bowiem już wcześniej, po przegranej z Jackiem Sockiem, odpadł z rywalizacji singlistów. 29-letni głogowianin uda się teraz do Londynu, by od następnego tygodnia walczyć w kwalifikacjach o miejsce w głównej drabince Wimbledonu.

AEGON Nottingham Challenge, Nottingham (Wielka Brytania)
ATP Challenger Tour, kort trawiasty, pula nagród 64 tys. euro
czwartek, 13 czerwca

ćwierćfinał gry podwójnej:

Sanchai Ratiwatana (Tajlandia, 2) / Sonchat Ratiwatana (Tajlandia, 2) - Michał Przysiężny (Polska) / Florent Serra (Francja) 6:3, 6:3

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Źródło artykułu: