Anabel Medina nie miała problemów z rozprawieniem się z młodszą rywalką. W trwającym 66 minut spotkaniu doświadczona Hiszpanka wygrała 6:1, 6:2.
Główne znaczenie w meczu miał serwis. Hiszpanka straciła podanie dwukrotnie, a sama przełamywała rywalkę aż siedmiokrotnie. Kiki Bertens popełniła też pięć podwójnych błędów (nie zaserwowała żadnego asa), trafiła tylko 46 proc. pierwszych podań i wygrała tylko 19 z 54 piłek po swoim serwisie. Dla porównania doświadczona Hiszpanka trafiła 72 proc. pierwszego podania i wygrała 27 z 43 piłek przy własnym serwisie.
Udany powrót do cyklu WTA zaliczyła Michaella Krajicek. Przyrodnia siostra zwycięzcy Wimbledonu 1996, Richarda, uporała się z Silvią Soler w zaciętym, dwusetowym spotkaniu 7:5 6:4. Holenderka mająca kłopoty z sercem dzięki dzikiej karcie mogła wystąpić w turnieju. Obecnie sklasyfikowana na 817. miejscu w rankingu WTA tenisistka borykała się z licznymi kontuzjami. Krajicek powróciła w połowie kwietnia, gdy zagrała w ITF-ie w Heraklionie (pula 10 tys. dol.). W Grecji wygrała turniej deblowy i singlowy.
Impreza w Den Bosch to początek powrotu do rozgrywek, jej ostatnim turniejem był US Open, gdzie przegrała w I rundzie. W pierwszym meczu po powrocie zaczęła od szybkiego prowadzenia 4:1, jednak regularna Hiszpanka dogoniła na 4:4. Ostatecznie to Holenderka wygrała seta 7:5. W drugim secie sprawę meczu rozstrzygnęło przełamanie serwisu Soler w 10. gemie. Krajicek zaserwowała aż 11 asów (przy siedmiu podwójnych błędach), a po pierwszym serwisie wygrała 75 proc. piłek.
Topshelf Open, Den Bosch (Holandia)
WTA International, kort trawiasty, pula nagród 235 tys. dol.
niedziela, 16 czerwca
I runda gry pojedynczej:
Urszula Radwańska (Polska, 7) - Olga Goworcowa (Białoruś) 6:2, 6:0
Michaëlla Krajicek (Holandia, WC) - Silvia Soler (Hiszpania) 7:5, 6:4
Anabel Medina (Hiszpania) - Kiki Bertens (Holandia) 6:1, 6:2
[b]Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
[/b]