ATP Eastbourne: Verdasco górą w hicie dnia, porażka Blake'a

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Fernando Verdasco pokonał Ołeksandra Dołgopołowa w meczu dnia na trawiastych kortach w Eastbourne. Turniej od zwycięstw rozpoczęli Andreas Seppi i Fabio Fognini, odpadł James Blake.

Tegoroczna edycja turnieju w Eastbourne przypomina królestwo bez prawowitego dziedzica tronu. W imprezie nie startuje triumfator rozgrywek sprzed roku, Andy Roddick, który skupił się na poznawaniu uroków tenisowej emerytury, a spośród tenisistów na liście startowej zawodów tylko Andreas Seppi może pochwalić się wcześniejszym zwycięstwem na kortach Devonshire Park.

Normą jest także, że w turniejach rangi ATP World Tour 250 rozgrywanych na tydzień przed rozpoczęciem imprezy wielkoszlemowej nie występują tenisiści pierwszego szeregu i Eastbourne pod tym względem się nie wyróżnia. Najwyżej rozstawionym zawodnikiem w stawce jest Milos Raonić, jednocześnie jedyny reprezentant czołowej "15" rankingu.

Już w pierwszej rundzie z turniejem pożegnał się James Blake, pokonany 6:2, 6:4 przez specjalizującego się w grze na kortach ziemnych Alberta Ramosa. Występujący z dziką kartą Amerykanin, który rozgrywa już 15. sezon wśród zawodowców, przegrał czwarty mecz z rzędu i aż trudno uwierzyć, że na kortach trawiastych ostatnie spotkanie wygrał w 2009 roku.

W bezsprzecznym hicie dnia, starciu upadłych aniołów współczesnego tenisa, Fernando Verdasco zdołał odwrócić losy spotkania z Ołeksandrem Dołgopołowem i zwyciężyć 1:6, 6:3, 6:2. Od trzysetowej batalii występ rozpoczął ubiegłoroczny finalista, Andreas Seppi. Włoch pokonał 3:6, 6:3, 6:4 Guillaume Rufina i w II rundzie zmierzy się z młodym Ryanem Harrisonem.

Niemałą radość gospodarzom sprawił Kyle Edmund, wygrywając 6:4, 6:4 z Kennym de Schepperem. Urodzony w Johannesburgu (ale reprezentujący Wielką Brytanię) utalentowany osiemnastolatek, triumfator juniorskiego Rolanda Garrosa w grze podwójnej, wygrał swój pierwszy pojedynek w zawodowym cyklu i w nagrodę skrzyżuje rakiety z Gillesem Simonem.

AEGON International, Eastbourne (Wielka Brytania) ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 468,46 tys. euro poniedziałek, 17 czerwca

I runda gry pojedynczej:

Andreas Seppi (Włochy, 7) - Guillaume Rufin (Francja, Q) 3:6, 6:3, 6:4 Fabio Fognini (Włochy, 8) - Grega Žemlja (Słowenia) 6:7(6), 6:2, 6:4 Fernando Verdasco (Hiszpania) - Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 6) 1:6, 6:3, 6:2 Kyle Edmund (Wielnka Brytania, WC) - Kenny de Schepper (Francja, Q) 6:4, 6:4 Ryan Harrison (USA, Q) - Paul-Henri Mathieu (Francja) 6:4, 2:6, 7:6(4) Albert Ramos (Hiszpania) - James Blake (USA, WC) 6:2, 6:4

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
avatar
qasta
17.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
[b]Kyle Edmund[/b] - Człowiek Bez Nazwiska - fajnie, że blondasek wygrał . Ma ten swój pierwszy raz i w dodatku na debiut ustrzelił kolesia z Setki ATP (nr 82) , no no.  
avatar
vamos
17.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A to Werdasek jeszcze w tenisa gra w ogóle? Trzymam kciuki za armatę Raona. Czas coś porządnie zagrać, bo na chwilę obecną można mówić tylko o regresie w jego grze...