ATP Eastbourne: Wstęp do Wimbledonu, Lopez z Simonem zagrają o tytuł

Feliciano Lopez i Gilles Simon zagrają ze sobą w finale turnieju ATP rozgrywanego w Eastbourne. Sobotni pojedynek będzie preludium przed ich ponownym starciem na wimbledońskich trawnikach.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński

W piątek odbyło się losowanie głównej drabinki singla wielkoszlemowego Wimbledonu, a los sprawił, że w I rundzie staną naprzeciw siebie Gilles Simon i Feliciano Lopez. Francuz i Hiszpan swoje spotkanie na trawnikach przy Church Road rozegrają dopiero we wtorek, ale już w sobotę stoczą między sobą pojedynek, który wyłoni triumfatora rozgrywanego w Eastbourne turnieju AEGON International.

- To zawsze dziwna sytuacja, ale najpierw muszę się przede wszystkim skupić na jutrzejszym spotkaniu. Uważam, że będzie to trudny mecz, ponieważ on bardzo dobrze gra na trawie i jak na razie notuje znakomity występ w tym turnieju. Mam zatem nadzieję, że zaprezentuję ten sam rodzaj tenisa jak dzisiaj - powiedział Simon.

Rozstawiony z numerem drugim Francuz w 84 minuty uporał się z Andreasem Seppim, który na trawnikach w Eastbourne zwyciężył w 2011 roku. Simon pokonał oznaczonego "piątką" Włocha 6:4, 6:3. - To była prawdziwa batalia zza linii końcowej. Andreas jest po prostu dobrym zawodnikiem, wygrał tutaj dwa lata temu, a rok później dotarł do finału. Ma dobry timing, tak więc nigdy nie wyrzuca głupio piłek. Przeciwko niemu trzeba pracować i grać niesamowicie. Myślę, że w drugim secie obaj zagraliśmy dzisiaj na bardzo wysokim poziomie - stwierdził reprezentant Trójkolorowych.

Leworęczny López jako pierwszy wywalczył miejsce w sobotnim finale, pokonując w 65 minut 7:6(3), 6:1 Chorwata Ivana Dodiga. Hiszpan wystąpi w drugim finale w obecnym sezonie, bowiem wcześniej bił się bez powodzenia o tytuł w Memphis. - Jestem bardzo szczęśliwy, być w finale turnieju rangi ATP, to dla mnie wspaniałe uczucie. To dobrze dla mnie, mojej gry oraz pewności siebie na resztę sezonu. To zdecydowanie niesamowity tydzień i jeśli utrzymam taki poziom, to będę jeszcze w stanie znów poprawić swój ranking - wyznał popularny Feli, który przez trzy miesiące obecnego roku zmagał się z kontuzją.

Jak dotychczas Simon i Lopez zmierzyli się ze sobą tylko raz, w 2008 roku podczas zawodów w Rotterdamie, gdzie górą w dwóch setach był Francuz.

AEGON International, Eastbourne (Wielka Brytania)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 468,46 tys. euro
piątek, 21 czerwca

półfinał gry pojedynczej:

Gilles Simon (Francja, 2) - Andreas Seppi (Włochy, 7) 6:4, 6:3
Feliciano López (Hiszpania) - Ivan Dodig (Chorwacja) 7:6(3), 6:1

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×