Wimbledon: Komfortowe zwycięstwo Murraya, Stepanek rywalem Janowicza

Andy Murray nie miał kłopotów z pokonaniem Benjamina Beckera w I rundzie Wimbledonu i zwyciężył 6:4, 6:3, 6:2. Niespodziankę sprawił Lleyton Hewitt, eliminując Stanislasa Wawrinkę.

"Andymania" ponownie nabiera rozpędu. W niedzielny wieczór, kilkanaście godzin przed rozpoczęciem turnieju, stacja BBC wyemitowała wzruszający dokument o szkockim tenisićcie, a sam bohater już w dniu otwarcia pojawił się na londyńskim korcie centralnym.

Andy Murray potwierdził w meczu otwarcia wysoką formę, która pozwoliła mu nieco ponad tydzień temu wznieść w górę puchar za zwycięstwo w turnieju na kortach Queen's Clubu. Szkot od pierwszej do ostatniej piłki kontrolował przebieg pojedynku z Benjaminem Becker, odnosząc przekonujące zwycięstwo 6:4, 6:3, 6:2 i wygrywając dwunasty z rzędu mecz na kortach trawiastych.

- Myślę, że był to dobry mecz, dobrze rozpocząłem turniej. Mój rywal w pierwszych dwóch setach grał naprawdę solidnie, a w trzeciej partii zaprezentowałem się już lepiej - ocenił po meczu ubiegłoroczny finalista imprezy. - Spotkanie było trudne, [Becker] świetnie gra na trawie. Byłem jednak gotów, a zwycięstwo bez straty seta to dobry start. Na początku każdego turnieju wielkoszlemowego zawsze się denerwuję, więc cieszę się z takiego rozstrzygnięcia - dodał szkocki mistrz US Open, który w II rundzie zagra z Yen-Hsunem Lu z Tajwanu.

Pazur ponownie pokazał mistrz turnieju sprzed 11 lat, Lleyton Hewitt. Austalijczyk wyeliminował 6:4, 7:5, 6:3 Stanislasa Wawrinkę i o III rundę powalczy z nieobliczalnym Dustinem Brownem, który wygrał w poniedziałek swój pierwszy w karierze mecz przy Church Road. Wawrinka za to został drugim tenisistą z czołowej dziesiątki rankingu, który pożegnał się z imprezą już w dniu otwarcia (wcześniej sensacyjnej porażki doznał Rafael Nadal).

Za ciosem poszedł triumfator imprezy w Den Bosch, Nicolas Mahut. Francuski specjalista od gry na kortach trawiastych nie miał żadnych problemów z pokonaniem Jana Hajka i zwyciężył 6:2, 6:4, 6:3. Pierwszy od czterech lat mecz na trawnikach All England Club wygrał niedawny bohater paryskiej lewy Wielkiego Szlema, Tommy Robredo.

Poniedziałkowe pojedynki wyłoniły także rywala w meczu II rundy dla Jerzego Janowicza. Polak zmierzy się w 1/32 finału z Radkiem Stepankiem, który uporał się 6:2, 6:2, 6:4 z australijskim kwalifikantem, Mattem Reidem.

Program i wyniki turnieju mężczyzn

[b]Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

[/b]

Komentarze (6)
avatar
Nathii Gawronska
24.06.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Andy ma sporą szansę żeby wygrać turniej. Za to zrobił się ciekawy "fragmencik drabinki bez Rafy i Wawrinki" 
avatar
RvR
24.06.2013
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Muzza!!! Jeszcze sześć zwycięstw! :)) 
avatar
FanRadwana
24.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję że Lleyton zajdzie co najmniej do trzeciej rundy. Gdzie jak nie na Wimblu? 
avatar
vamos
24.06.2013
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Vamos Muzzaaa :) 
Armandoł
24.06.2013
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Endiiiiiii. :D pierwszy krok po tytuł wykonany. :D Lleyton - SUPER!