WTA Taszkent: Ważne zwycięstwo najwyżej rozstawionej, Minella w półfinale

Taszkencki turniej wkracza w decydującą fazę. Grono półfinalistek tworzą Torro-Flor, Goworcowa, Minella oraz Jovanovski. Serbka dodatkowo musiała przebrnąć przez turniej kwalifikacyjny.

Turniej w stolicy Uzbekistanu to jedna z ostatnich okazji na zdobycie "łatwych punktów". Jak co roku obsada tego turnieju nie powala, dzięki czemu Taszkent jest świetną okazją do wybicia się dla niżej notowanych zawodniczek. Zeszłoroczny skład finału pożegnał się z imprezą już w 1/8 finału. Donna Vekić przegrała z Białorusinką, Olgą Goworcową, zaś broniąca tytułu Irina Begu nie sprostała Marii-Teresie Torro.

Hiszpanka w ćwierćfinale spotkała się z Yvonne Meusburger. Austriaczka gra swój najlepszy sezon w karierze, zdobyła pierwszy tytuł w Bad Gastein. Jednak to nie wystarczyło na świetnie operującą forhendem tenisistkę z Półwyspu Iberyjskiego. W ciągu zaledwie 51 minut Torro wygrała 6:3, 6:0. Wykorzystała wszystkie cztery break pointy, a sama nie musiała bronić się przed przełamaniem. Półfinałową rywalką Hiszpanki będzie Bojana Jovanovski.

Serbka za późno zgłosiła się do turnieju głównego, więc jedyną szansą na udział w zawodach było przebrnięcie przez kwalifikacje. Wygrała wszystkie trzy mecze w dwóch setach. Turniej główny rozpoczęła od meczu z Kurumi Narą (Japonka ze świetnej strony zaprezentowała się w Nowym Jorku dochodząc do III rundy). W 1/8 finału pokonała jej rodaczkę Misaki Doi.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Ćwierćfinałową przeciwniczką Jovanovski była Galina Woskobojewa. Serbka w pierwszej partii przegrała 1:6 w ciągu 26 minut. Trzykrotnie straciła swój serwis, a pewnie grająca Kazaszka rozrzucała rywalkę po korcie. W drugim secie Woskobojewa straciła koncentrację, od początku tej partii Jovanovski przejmowała inicjatywę długimi płaskimi uderzeniami. Dzięki temu turniejowa "jedynka" wyrównała stan meczu.

Decydująca odsłona stała na całkiem wysokim poziomie. Szala zwycięstwa przechylała się raz z jednej, raz na drugą stronę. Jovanovski była już o dwie piłki od półfinału (prowadziła 5:4 30-30 przy serwisie rywalki), ale Kazaszka umiejętnie się wybroniła i doprowadziła do tie breaka. W 13. gemie Woskobojewa zmarnowała wiele okazji, z prowadzenia 2:0 Jovanovski szybko wyszła na 5:3 (z dużą pomocą złych decyzji taktycznych przeciwniczki) i nie oddała tej przewagi do końca. Świetnym krosem bekhendowym zakończyła spotkanie po dwóch godzinach i 20 minutach i awansowała do 1/2 finału.

Drugą parę półfinałową utworzą pogromczyni Vekić, Olga Goworcowa oraz Mandy Minella. Urodziwa reprezentantka Luksembrugu obroniła dwie piłki setowe w spotkaniu z Nastassją Burnett i wygrała 7:6(4), 7:5. Z kolei Białorusinka w ćwierćfinale gładko pokonała Alexandrę Cadantu 6:3, 6:2.

Taszkent Open, Taszkent (Uzbekistan)
WTA International, kort twardy, pula nagród 235 tys. dol.

ćwierćfinał gry pojedynczej:

czwartek, 12 września

Bojana Jovanovski (Serbia, 1/Q) - Galina Woskobojewa (Kazachstan, 7) 1:6, 6:4, 7:6(5)
María-Teresa Torró-Flor (Hiszpania) - Yvonne Meusburger (Austria, 3) 6:3, 6:0
Olga Goworcowa (Białoruś) - Alexandra Cadanțu (Rumunia, 5) 6:3, 6:2
Mandy Minella (Luksemburg) - Nasstasja Burnett (Włochy) 7:6(4), 7:5

II runda gry pojedynczej:

środa, 11 września

Bojana Jovanovski (Serbia, 1/Q) - Misaki Doi (Japonia) 6:2, 7:5
Yvonne Meusburger (Austria, 3) - Petra Cetkovská (Czechy) 7:5, 6:4
Alexandra Cadanțu (Rumunia, 5) - Nadiya Kichenok (Ukraina, Q) 6:1, 6:3
Galina Woskobojewa (Kazachstan, 7) - Julia Glushko (Izrael) 6:3, 6:1
Olga Goworcowa (Białoruś) - Donna Vekić (Chorwacja, 4) 7:6(4), 6:3
María-Teresa Torró-Flor (Hiszpania) - Irina Begu (Rumunia, 6) 6:1, 7:5
Mandy Minella (Luksemburg) - Wiesna Dolonc (Serbia) 4:6, 6:4, 6:3
Nasstasja Burnett (Włochy) - Risa Ozaki (Japonia, Q) 6:4, 3:6, 7:6(4)

I runda gry pojedynczej:

wtorek, 10 września

Bojana Jovanovski (Serbia, 1/Q) - Kurumi Nara (Japonia) 6:4, 6:3
Yvonne Meusburger (Austria, 3) - Timea Babos (Węgry) 2:6, 6:2, 6:1
Donna Vekić (Chorwacja, 4) - Lyudmyla Kichenok (Ukraina, Q) 6:3, 6:2
Alexandra Cadanțu (Rumunia, 5) - Sabina Szaripowa (Uzbekistan, WC) 6:2, 6:0
Irina Begu (Rumunia, 6) - Aleksandra Panowa (Rosja, Q) 7:6(8), 6:1
Nasstasja Burnett (Włochy) - Łesia Curenko (Ukraina, 2) 7:6(4), 6:4
Nadiya Kichenok (Ukraina, Q) - Eva Birnerová (Czechy) 7:5, 6:2
Olga Goworcowa (Białoruś) - Michaëlla Krajicek (Holandia) 7:5, 2:6, 6:1
Mandy Minella (Luksemburg) - Olga Puczkowa (Rosja) 6:2, 6:3
Risa Ozaki (Japonia, Q) - Katerina Kozłowa (Ukraina, Q) 7:5, 6:2

poniedziałek, 9 września

Galina Woskobojewa (Kazachstan, 7) - Maryna Zaniewska (Ukraina) 6:3, 6:4
Wiesna Dolonc (Serbia) - Jarosława Szwiedowa (Kazachstan, 8) 7:6(6), 7:5
Misaki Doi (Japonia) - Jewgienija Rodina (Rosja) 6:4, 6:2
Julia Glushko (Izrael) - Tetjana Arefjewa (Ukraina, Q) 6:3, 7:5
Petra Cetkovská (Czechy) - Nigina Abduraimowa (Uzbekistan, WC) 6:2, 7:6(2)
María-Teresa Torró-Flor (Hiszpania) - Arina Folts (Uzbekistan, WC) 6:0, 6:3

Komentarze (26)
avatar
I am Salvo and I know it
12.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dodam tylko, że nikt nie krytykował Sybilii za kłamstwo dotyczące jej płci, dlaczego więc miałoby to spotkać Sami Wiecie Kogo? 
avatar
crzyjk in
12.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bethanie skręciła kolano w trzecim secie i nie była w stanie dokończyć meczu w Quebec. Oj to zdrowie, nie zawsze jest jak go potrzeba ;( 
avatar
I am Salvo and I know it
12.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bojanka pewnie zgarnie do kolekcji kolejny świetnie obsadzony turniej. xd brakuje jeszcze Kuala Lumpur 
Armandoł
12.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
sami jesteście gwiazdeczkami. Donna. :( 
avatar
justyna7
12.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W finale typuję Bojana Jovanovski - Olga Goworcowa.