WTA Kanton: Wpadka Radwańskiej w I rundzie, Polka przegrała z Dołonc

Urszula Radwańska już w I rundzie pożegnała się z turniejem WTA w Kantonie. Polka niespodziewanie przegrała z klasyfikowaną na światowej liście rankingowej 52 miejsca niżej, Wiesną Dołonc.

Poprzednie starty Urszuli Radwańskiej w turnieju WTA w Kantonie należy uznać za udane. Polka przed dwoma laty przegrała w ćwierćfinale z Chanelle Scheepers, a przed rokiem została zatrzymana w półfinale przez Hsieh Su-Wei. Zarówno Scheepers, jak i Hsieh, okazywały się późniejszymi triumfatorkami całej imprezy.

Niestety, tegorocznego występu Polki w Guangzhou Open nie można zapisać po stronie plusów. Młodsza z sióstr Radwańskich potknęła się już na pierwszej przeszkodzie, klasyfikowanej dopiero na 91. miejscu w rankingu WTA (Radwańska jest 39 i była w kantońskim turnieju rozstawiona z numerem piątym) reprezentantce Serbii - Wiesnie Dołonc.

Mecz zaczął się obustronnych przełamań, Dołonc straciła serwis w gemie otwarcia, ale natychmiast zanotowała przełamanie powrotne. Rosjanka reprezentująca barwy Serbii miała wyraźne problemy przy własnym podaniu, ale Radwańska nie potrafiła z tego wykorzystać i w szóstym gemie znów straciła uzyskaną przewagę.

W końcówce premierowej partii przewagę na placu gry uzyskała Dołonc. W dziesiątym gemie Radwańska jeszcze obroniła się przed porażką, oddalając dwie piłki setowe, lecz w 12. gemie tej sztuki nie zdołała powtórzyć. Serbka przełamała serwis naszej reprezentantki i wygrała pierwszego seta 7:5.

W drugiej partii krakowianka nie miała nic do powiedzenia. Ani razu nie utrzymała własnego serwisu, Serbka zanotowała trzy przełamania wygrywając tę odsłonę 6:2, odnosząc tym samym swój pierwszy w tym sezonie triumf na nawierzchni twardej nad zawodniczką z Top 40 rankingu.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W całym spotkaniu, trwającym niespełna 110 minut, Radwańska posłała dwa asy (rywalka ani jednego), popełniła trzy podwójne błędy serwisowe (Dołonc sześć), wykorzystała także cztery z dziewięciu break pointów. Serbka natomiast z aż 21 szans na przełamanie, które miała, siedem zamieniła na breaka i łącznie wygrała 17 punktów więcej od drugiej rakiety naszego kraju.

Rywalką Dołonc w walce o pierwszy w tym roku ćwierćfinał turnieju rangi WTA Tour będzie Yvonne Meusburger. Austriaczka wygrała w dwóch setach z Łesią Curenko z Ukrainy.

Guangzhou Open, Kanton (Chiny)
WTA International, kort twardy, pula nagród 500 tys. dol. 
wtorek, 17 września
I runda gry pojedynczej:

Wiesna Dołonc (Serbia) - Urszula Radwańska (Polska, 5) 7:5, 6:2

Komentarze (24)
avatar
Fabulous_Killjoy
17.09.2013
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
'Wpadka'? Ja bym to raczej nazwała normalnym zjawiskiem, które Ula zafundowała nam już naprawdę nie raz i nie dwa. Dlatego nie mam wobec niej żadnych oczekiwań, swoje nadzieje wiążę ze startami Czytaj całość
avatar
justyna7
17.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Może specjalnie odpada w drugich i pierwszych rundach, bo teraz straci punkty, a za rok znowu je odzyska i znów będzie 31 bodajże. I tak kółko itd. 
avatar
justyna7
17.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Żenada 
avatar
Sandokan-antynadal
17.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I CO DALEJ Z TĄ ŻABĄ??????????????????????????????????? 
avatar
steffen
17.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"(...)Poprzednie starty Urszuli Radwańskiej w turnieju WTA w Kantonie należy uznać za udane. Polka przed dwoma laty przegrała w ćwierćfinale z Chanelle Scheepers, a przed rokiem została zatrzym Czytaj całość